Zarabianie na zdjeciach

[Routlaw]

mozesz tak jak spora grupa osób wysyłać zdejcia na serwisy typu Shutterstock itd - zaplaca Ci, uwaga... 20 centow za zdjecie - super, sciagnie ktos je 100 razy i masz cale 20 dolców
Tyle tyko, ze takie coś, sprowadza fotografię do poziomu gleby, i w 100 % uprawnia do twierdzenia, ze "kiedyś fotografowie pracowali w ciemni, a dzisiaj ciemni zajmują się fotografia". Niestety. Najlepiej ucz się robić piękne zdjęcia, i pomysl o zarabianiu za kilka lat.

No dobra ja właśnie dostałem czek z shutterstock.com 81$ jestem zadowolony. Będe jeszcze bardziej jak go zamienie na gotówkę. Tylko w tym miesiącu uzbierało się 21$.
Jakoś nie widze problemu w pstryknięciu komerchy w namiocie bezcieniowym, a następnego dnia próbowaniu bycia tfurczym artystą/fotografem. W moim odczuciu komercyjność nie koliduje z artyzmem.

[leiho]

No dobra ja właśnie dostałem czek z shutterstock.com 81$ jestem zadowolony. Będe jeszcze bardziej jak go zamienie na gotówkę. Tylko w tym miesiącu uzbierało się 21$.
Jakoś nie widze problemu w pstryknięciu komerchy w namiocie bezcieniowym, a następnego dnia próbowaniu bycia tfurczym artystą/fotografem. W moim odczuciu komercyjność nie koliduje z artyzmem.

routlaw, ale jezeli te foty w bezcieniowym sa tak dobre, mozesz je sprzedac w wydawnictwie/agencji za kilka stów od zdjęcia. Za dobra okładke w przecietnym wydawnictwie łykasz 2000..... no cóz, oplacic trzeba modelke, fryzjerke itd, ale jednak lepsze to niz 100 dolców za wiele zdjęc.

dlaczego nikt tego nie zrobi :wink:

odpowiedz: trzeba mieć prawdziwy fach w ręku (i układy z artystycznym wydawnictwwa hehe)

a spoko, powodzenia, ja przez najblizsze X lat o zarabianiu z zdjec nie mysle

[Routlaw]

Aż zadam pytanie.
A ile wydałeś aby zarobić to 81 dolarów?
(spróbuj także wliczyć w to poświęcony czas. )

Namiot bezcieniowy 60zł. Aparat tak się składa że już miałem. Czas.. no cóż ile czasu poświęcasz na robienie zdjęć? Jak wpadam na pomysł pstryknięcia jakiegoś przedmiotu to go pstrykam i ftpuje do shutterstocka. Czasu zabiera to mniej niż pójście w plener..
Dobrze odpowiedział Toffic

Tak czy siak wydajemy pieniądze na sprzęt i poświęcamy czas. Wysyłanie zdjęc do takiego 'shutterstock' moim zdaniem motywuje do większego wysiłku przynajmniej od strony technicznej

Dokładnie tak

routlaw, ale jezeli te foty w bezcieniowym sa tak dobre, mozesz je sprzedac w wydawnictwie/agencji za kilka stów od zdjęcia.

żadna to rewelacja. Ot różne przedmioty. Ale schodza ładnie..

Za dobra okładke w przecietnym wydawnictwie łykasz 2000..... no cóz, oplacic trzeba modelke, fryzjerke itd, ale jednak lepsze to niz 100 dolców za wiele zdjęc.

nie mam zamiaru się w to bawić.. Zostawiam to tym co mają:

prawdziwy fach w ręku (i układy z artystycznym wydawnictwwa hehe)

[adamek]

Aż zadam pytanie.
A ile wydałeś aby zarobić to 81 dolarów?
(spróbuj także wliczyć w to poświęcony czas. )

tzn nie to, że chcę Ciebie zniechęcać.... nie odbieraj tak tego...

[Toffic]

Aż zadam pytanie.
A ile wydałeś aby zarobić to 81 dolarów?
(spróbuj także wliczyć w to poświęcony czas. )

No ale przecież dla większości z nas tutaj fotografia to przyjemnośc, nierzadko i pasja. Tak czy siak wydajemy pieniądze na sprzęt i poświęcamy czas. Wysyłanie zdjęc do takiego 'shutterstock' moim zdaniem motywuje do większego wysiłku przynajmniej od strony technicznej

[brodwars]

czasem na pasję trzeba zarobić , ja zaczynałem na starych analogach lustrzanych , nawet? jeden sobie zostawiłem - wiem jedno , fotografia tak naprawdę to jest rak, który zżera nas od środka , ciągle kupujemy nowe aparaty , dzięki nim możemy zaistnieć w mediach, możemy przekazać
nasze wizje otaczającej nas żeczywistości albo narzucić nam swoją . niestety
to są koszty, szkła, ekrany ,body,filtry,gripy, zmiany komputerów i oprogramowania , aktualnie pracuję na emacu ,lepiej nie wiedzieć ile kosztował w sklepie.
są pośrednie koszty które też musimy wziąć pod uwagę
koszty dojazdu na plan, żarcie paliwo bieganie w każdą porę roku z aparatem
wszystko ? jest jeszcze wiele innych czynników -- dlatego wychodzę z założenia że? nie mam nic przeciwko dorabianiu na fotografii!!!
mamy jeszcze jedną opcję bogatych rodziców kturzy kupią nam kamerę z kompletem szkieł a my będziem z tym majdanem latać z przyjęcia na przyjęcie i będziemy cały ten melanż klikać -------prawdaa że nie o to chodziło?

[ErnestPierwszy]

Bez znajmości g... zarobisz.
Wiem, bo pracuję w ogromnym, jak nie największym wydawnictwie w Polsce... i zarabiam ZERO.
Takie kolesiostwo, że możesz być fotograficznym Michałem Aniołem (ja nim nie jestem -jakby co i g... zarobisz.

[snow]

Wiem, bo pracuję w ogromnym, jak nie największym wydawnictwie w Polsce... i zarabiam ZERO.

To po co tam pracujesz? zresztą jak nic nie zarabiasz to pewnie nie pracujesz bo by ci płacili za prace :wink: No chyba że charytatywnie

[Zakk Wylde]

Trochę głupio... pracuje dostaje pęsję, nie pracuje nie dostaję

[McKane]

Chlopaki dajcie spokoj ... przeciez moze pracowac w czasopismie jako spec od innych rzeczy, robi dobre zdjecia ale kolesiostwo nie pozwala mu na nich dodatkowo zarobic. Ja to tak rozumiem.