mam dylemat, padło wobec mojej osoby zapytanie o wycenę zdjęć gdybym chciał takowe wykonać...
Zdjęcia byłyby wykorzystywane do reprodukcji jako obraz (druk) na płótnie. raczej większy niż mniejszy.
zagwostka polega na wycenie pojedynczego zdjęcia które będzie użyte do druku, i w dalszej sprzedaży takich obrazów. Ilość ewentualnie sprzedanych obrazów byłaby nieznana ani mi, ani pewnie twórcy. w sumie to by mnie nawet nie interesowało bo i tak nie miałbym możliwości weryfikacji tego... po sprzedaży zdjęć nabywca miałby możliwość korzystania z nich wedle woli i uznania (architektura, moto, krajobraz, ewentualnie jakiś akt).
ktoś ma pomysł jak to wycenić?