Przejściówka na Nikkory, ma tu ktoś?

[cosinus]

Ma tu ktoś przejściówkę Nikkory -> EF ?

Odległość bazowa pozwala na to, i są dostępne.
O ile Canon na przejściu MF->AF zerwał kompatybilność, to Nikon inaczej, i jest duży wybór czegoś o mniejszej aberracji niż CCCP

Pytanie bardziej ma charakter ciekawostki niż "strategiczne"

[marfot]

Ma tu ktoś przejściówkę Nikkory -> EF ?

Odległość bazowa pozwala na to, i są dostępne.
O ile Canon na przejściu MF->AF zerwał kompatybilność, to Nikon inaczej, i jest duży wybór czegoś o mniejszej aberracji niż CCCP

Pytanie bardziej ma charakter ciekawostki niż "strategiczne"

Tu jest pewien zestaw:
https://www.bhphotovideo.com/c/searc...-f-g-type-lens

I opinie ludzi.

W czasach gdy Canon miał liche UWA sam myślałem o czymś takim. Teraz to raczej awaryjna sprawa.

[cosinus]

Kupić nie problem, są w Polandii, np za 99 już z dandelionem

[rysz]

Ja mam kupioną w zestawie z Samyangiem 14/2.8 do Nikona.
Czysto mechaniczna, co przy tym obiektywie nie przeszkadza.

Działa o tyle, że pozwala zamocować obiektyw i wyostrzyć na nieskończoność (a nawet poza, bo tak się da w tym szkle).
Coś więcej chciałbyś wiedzieć?

[cosinus]

Działa o tyle, że pozwala zamocować obiektyw i wyostrzyć na nieskończoność (a nawet poza, bo tak się da w tym szkle).
Coś więcej chciałbyś wiedzieć?

Wiedzę posiadam / potrafię zdobyć.
Chciałem zobaczyć, czy jestem dziwakiem stawiając takie pytanie.

Np. ostatnio przed oczami mam szeroki kąt.
Posiadam nikonowską Sigmę 24/2.8 (chyba w odpowiedniku na Canona przysłona by nie działała ??) - więc niewiele będę miał gorzej, a nawet lepiej, bo w ogóle mogę manualnie przysłonić pierścieniem.
Mam też jakieś Nikkory ...
Testy z pożyczoną przejściówką m42+chip miałem, wrażenia niezadowalające przez sowieckie szkło z fioletową aberracją, właśnie kombinuję, czy pobawić się lepszymi starociami z ekosystemu Nikona (w tym Tamron Adaptall)

[cosinus]

W czasach gdy Canon miał liche UWA sam myślałem o czymś takim. Teraz to raczej awaryjna sprawa.

O jakimś konkretnym Nikkorze myślałeś?
Oglądam w necie wszystko nt 24/2.8 MF, kusi mnie bardzo ultra kompaktowe i ostre 24mm, z rozsądnym filtrem (krajobraz, więc szybkość nie jest krytyczna)

[marfot]

O jakimś konkretnym Nikkorze myślałeś?

Oczywiście 14-24/2.8. W swoim czasie był bezkonkurencyjny.

[rysz]

Np. ostatnio przed oczami mam szeroki kąt.
Posiadam nikonowską Sigmę 24/2.8 (chyba w odpowiedniku na Canona przysłona by nie działała ??) - więc niewiele będę miał gorzej, a nawet lepiej, bo w ogóle mogę manualnie przysłonić pierścieniem.
Mam też jakieś Nikkory ...
Testy z pożyczoną przejściówką m42+chip miałem, wrażenia niezadowalające przez sowieckie szkło z fioletową aberracją, właśnie kombinuję, czy pobawić się lepszymi starociami z ekosystemu Nikona (w tym Tamron Adaptall)

Ta Sigma to szkło moim zdaniem nie warte zachodu i nie bawiłbym się w przejściówki, żeby podłączyć to do Canona.
Tamron Adaptall to system stworzony do współpracy z różnymi bagnetami i nie szukałbym przejściówki Nikon->Canon, tylko Adaptall->Canon.

Ja ogólnie w 90% przypadków staram się unikać przejściówek. Za dużo niepotrzebnych komplikacji, dodatkowe luzy itp. Sens ma to wtedy, gdy zależny nam na konkretnym obiektywie, którego sensowny odpowiednik nie istnieje lub jest dużo droższy. Tak kupiłem wspomnianego wyżej Samyanga - zaoszczędziłem 300 zł biorąc wersję z przejściówką w zestawie zamiast obiektywu z mocowaniem EF. Podobnie było swego czasu z Nikkorem 14-24/2.8, do którego ludzie byli gotowi dokupić drogą przejściówkę z przeniesieniem automatyki. To wszystko mocno straciło rację bytu po premierze Tamrona 15-30/2.8, a później doszły jeszcze do wyboru Canon 16-35/2.8 III i Sigma 14-24/2.8, więc zakup Nikkora żeby używać go z przejściówką do Canona zrobił się wręcz absurdalny.

[cosinus]

W Adaptallu nie ma (dla mnie) ciekawych obiektywów (przez ciekawy rozumiem taki, który dałbym się używać z kicaniem z boku do przysłony, tele-zoomy szarpane przysłoną a bez stabilizacji itd, makro AF mam więc nie potrzebuje genialnego 90/2.5, kiedyś zamierzona do smakowania 17/3.5 horrendalnie droga (i w PL jej chyba nikt teraz nie wystawia), cała fura średnich zoomów bez 28mm, z których niektóre miałem ... nie warto. Sądzę, ze w adaptalu nie uzupełnię niczym ciekawym, obecnie mam jedynie 200/3.5

I zdecydowałem się na kupienie dandeliona na Nikkory, coś tam się w szufladzie ma, Soligora 135/2.8 C/D (wybacz jupiterek, nie dorastasz do pięt - a jupiterka mam z dwoma dupkami, w tym nikonowską - w sumie do sprzedaży chyba), Samyangi które może zawitają.

[cosinus]

Pierwsza PLANOWA porażka, a właściwie negatywny wyniki testu.

Dawcą obrazu w teście był dzaidziuś Soligor 19-35/3.5-4.5 AF dla Nikona (tzw śrubokręt, rekordowy pod względem marek pod jakimi egzystował).
Zbieg bardzo krótkiego odcinka obrotu ręcznego focusowania, luzu osiowego/poprzecznego w mechanizmie focusowania, przysłony która w takim obiektywie jest zamierzona do mocnego użycia (f/8 a nawet f/11)
Brr, bardzo negatywne ergonomicznie.

Poprawa w jakimkolwiek z w/w warunków, tj tłusty pozbawiony luzów mechanizm focusowania, zamiar na małe liczby przysłony, np na zakresach standard-tele (co by pozwalało na stałe mieć pełną dziurę albo niewielką przysłonę roboczą) jest pełne miłych wrażeń (Soligor C/D 135/2.8 MF Nikon).
Fajnie, że kupiłem ten adapter