A niby co miałoby się zepsuć w całkowicie manualnym obiektywie pozbawionym jakiejkolwiek elektroniki, czego by nie naprawił pierwszy lepszy serwis? Nadzieja, że newralgicznych elementów nie wykonano z plasteliny, jest całkiem spora
Chyba jakaś elektronika jednak tam jest. Są styki, chip, wpisywane dane do exifa.
Nikon, Leica, Hasselblad, Mamiya, FKD i jeszcze kilka innych ...