Nie, właśnie tak nie można wybierać, bo gęstość R5 jest inna niż 6D, a te samą gęstość w małych pieniądzach da któreś APS-C.
No to co? Odrzucasz rozwiązanie tylko dlatego, że nie podobają ci sie finansowo. Teoria optyki nie patrzy na to ile co kosztuje. I ile pamięci zajmuje.
Tak przy okazji, body FF mają bardzo czesto opcję zapisu formatu APS-C, w RAW. W Nikonie każde FF tak ma. O ile w lustrzance to jest słabe, bo w wizjerze wyszarza się obszar pod APS-C i mamy malutki obraz na matówce, to w bezlustrze wybierając obszar APS-C mamy obszar na całym LCD czy wizjerze.
No i na karcie pamięci zapisuje ci się APS-C, nic niepotrzebnego się nie nabija.
Przy okazji. Znam użytkowników, którzy chcą mieć aparat do kilku celów, w tym koniecznie FF dla płytkiej GO (bo robią portrety) i gęstej matrycy w sytuacji gdy focą ptaki. I kupują wtedy R5 lub podobne body.
Ale dlaczego FF 24 Mpx i APS-C 24 Mpx. Ja pisałem wyraźnie o tej samej gęstości pikseli. Teraz to nie polemizujesz ze mną, ja przedstawiałem inną sytuację.
Fakt, to oraz jakość obiektywu to to czego nie uwzględniają Twoje wyliczenia.