Cytat Zamieszczone przez Eberloth Zobacz posta
I tak i nie. Plastyka, bokeh, jedynie słuszne ogniskowe - dla mnie pomijalne. Tu większość "doznań wzrokowych" załatwia porządne szkło. Ale jakości obrazka (szumy, detale, obróbka itp) FF vs APS-C już nie da się przemilczeć. Piszę o Canonie. Nie mam doświadczeń np. ze współczesnymi produktami Fuji - pewnie tam jest dużo lepiej.
+1

ja mam podobnie - bokeh plastyka - tak łatwiej osiąga się efekty na FF ale mógłbym używać mnejszej matrycy, i analogicznie jakość obrazka canonowego cropa dramatycznie bije po oczach - nie mam doswiadczeń z cropami innych firm może tam jest lepiej ale nie jestem zainteresowany tą wiedzą nie mam czasu na testy chciałbym się skupić na zdjęciach - jak pisałem już kiedyś jak jestem 1000km od domu i robię zdjęcie to oczekuję mojej zwykłej śreniej (znaczy nie muszę zrobić zdjęć życia wystrczy że będą jak zwykle) i nie chcę się zastanawiać czy cropowa matryca canona zrobi swoją standardową "sraczkę" widoczną nawet na iso 100 i chropowaty obrazek z dziwacznym wzorkiem w lekkich nieostrościach.

również nie mam doświadczeń z fuji i pewnie nie będę miał.

co do nakręcania to pewnie tematy o plastyce nakręcają to od strony niektórych użytkowników FF, firma nakręca z drugiej strony - opisy, niezależne opinie, influencerzy - wszelkie aparaty dla początkujących będące tylko drogą pomyłką (kupisz dwa razy), hasła od influencerów fotografujących cyfrowym średnim formatem że "sprzęt nie robi zdjęć" - koń by się uśmiał - jaką wiarygodność ma takie stwierdzenie.