Przywoływany przeze mnie dla porównania możliwości przybliżenia obiektyw EF 4/500 L jest atrakcyjny dla fotografa przyrody nie tylko z tego powodu, że daje fenomenalny obrazek. On ma po prostu ogniskową w dolnym limicie tego, co jest potrzebne, i jeszcze się ją przedłuża telekonwerterami zachowując wysoką jakość obrazu, ale nie jest to zoom, więc jak się nagle zdarzy sytuacja, że ogniskową trzeba skrócić, to niestety- nie da się, ale to się rzadko zdarza. Dla mnie potrzeba skrócenia ogniskowej z 400 mm to święto, jak na tym zdjęciu:
C 80D, 237 mm
--- Kolejny post ---
Twoim zwyczajem, Janie, to dzielenie włosa na czworo siekierą utrudnię jeszcze bardziej:
- czy chodzi Ci o rozdzielczość zdjęć, czy chodzi o rozdzielczość matryc?
- czy rozdzielczość zdjęć chcesz poznać w jakichś konkretnych jednostkach, czy wystarczy Ci stwierdzenie, że mają wyższą rozdzielczość od innych zdjęć, bo to się i tak rozstrzyga organoleptycznie- oczyma trzeba wszak określić, gdzie się te linie na tablicy testowej już zlewają w szarą masę, czyż nie?
- czy lepsza rozróżnialność szczegółów na jednym ze zdjęć o takich samych rozmiarach w pikselach pozwala uznać jego wyższą rozdzielczość, czy nie pozwala?