Oba zdjęcia załączyłem w pełnych rozmiarach 20 Mp i 24 Mp, więc po kliknięciu na nie i wyświetleniu się całego zdjęcia można je zapisać na dysku i robić sobie z nim co się tylko chce, a więc także przeskalować i porównać. Gdybym użył ogniskowej 100 mm a nie 200 mm, to napisy na zdjęciu z C 6D byłyby kompletnie nieczytelne, a na zdjęciu z C 80D byłyby jeszcze trochę czytelne. Na tym, co widać, napisy w tych stemplach są dużo wyraźniejsze na 80D, niż na 6D (ale trzeba kliknąć na zdjęcie i je wyświetlić w pełnym formacie). Ekstrapoalacja zdjęcia do większego wymiaru nie ma zbyt wiele sensu, gdy na nim już nie widać tego, co by się chciało powiększyć. Powiększa się także ziarno zdjęcia, czyli szum, a to by niweczyło wyższość FF, zwłaszcza przy większych czułościach ISO.