Jeśli przyjmiesz ścisłą definicję Skandynawii, to nie jest to Skandynawia.
Tak, Islandia. To teraz już z górki - gdzie i co?
Tak, Reykjavík i ogród przy parlamencie. Co do kwiatów, to muszę przejrzeć zdjęcia, bo byłem pod koniec sierpnia i w Akureyri było przyjemniej i cieplej niż w Reykjaviku. Na lotnisku w Keflaviku przywitał nas poziomy deszcz i im dalej na wschód, tym ładniej i cieplej - nawet ponad 20 stopni.
Zdjęciowo pięknie, to fakt. U mnie na pierwszym miejscu razem z Afryką.