Domyślam sie że takie które nazywało sie tłem fotograficznym od kiedy tylko go wyprodukowano i tylko do tego służy...
Ja osobiście kiedyś sie zaopatrzyłem w spory kawał białej agrowłókniny... Nie mam odpowiedniego oswietlenia by je dobrze oswietlic (tak zeby bylo zupelnie biale, baz "zmarszczek" i faktury materiału) więc gdy robie w RAWach konwertuje jedno zdjecie z prawidłowym naświetleniem, a drugie z kompletnie przepalonym/rozjaśnionym tłem. Później chwilka (ktrótsza albo dłuższa) zabawy z warstwami w PS i jest zupełnie białe tło
Przykład: