Viltrox do Canon R

[candar]

https://www.youtube.com/watch?v=--sQWPv6d_4
Nawet nieźle to wszystko wygląda, ale o co chodzi z ustawianiem ostrości z 2 sekundowym opóźnieniem wyzwolenia migawki? Szwankuje AF?

@parman Dodam również, że po konkursie ogłoszonym przez dystrybutora Viltroxa na Polskę poprzez informację na Opacznych można było wygrać obiektyw pisząc ładną i gładką recenzję https://www.optyczne.pl/16886-nowo%C...RAMpyFWK5pTTWg i bardzo uważałbym na rodzime testy szkieł Viltroxa ze względu na ich wybitnie małą wiarygodność Vide "testy" osób polecane przez dystrybutora na swojej stronie https://foto-technika.pl/obiektywy-v...-85mm-nikon-z/ Testującym w konkursie dystrybutora normalnie miód i pyłek kwiatowy kapie z ust

Oczywiście jak pisałem wyżej Viltroxy to świetne obiektywy, do stricte amatorskich zastosowań, gdzie nie zależy nam na szybkim i pewnym AF przy braku światła (śluby, wesela, ciemne pomieszczenia) szkło Viltroxa będzie dobrym wyborem dla amatora. Profesjonalista powinien pójść w szkła natywne.

[Cichy]

@parman Dodam również, że po konkursie ogłoszonym przez dystrybutora Viltroxa na Polskę poprzez informację na Opacznych można było wygrać obiektyw pisząc ładną i gładką recenzję https://www.optyczne.pl/16886-nowo%C...RAMpyFWK5pTTWg i bardzo uważałbym na rodzime testy szkieł Viltroxa ze względu na ich wybitnie małą wiarygodność Vide "testy" osób polecane przez dystrybutora na swojej stronie https://foto-technika.pl/obiektywy-v...-85mm-nikon-z/ Testującym w konkursie dystrybutora normalnie miód i pyłek kwiatowy kapie z ust

Oczywiście jak pisałem wyżej Viltroxy to świetne obiektywy, do stricte amatorskich zastosowań, gdzie nie zależy nam na szybkim i pewnym AF przy braku światła (śluby, wesela, ciemne pomieszczenia) szkło Viltroxa będzie dobrym wyborem dla amatora. Profesjonalista powinien pójść w szkła natywne.

Ja uważam, że po części masz rację, ale też nie do końca. Daleko by nie patrzeć - ostatnie recenzje Viltroxa AF 35 są raczej zbieżne z Twoimi wnioskami, powiedziałbym raczej, że są bardziej negatywne niż pozytywne. Trudno też wymagać, by osoby, które nie miały doświadczenia z innymi obiektywami o podobnych parametrach były w stanie napisać taką recenzję obiektywnie w oparciu o porównania czy jakieś dokładniejsze pomiary. O ile dobrze pamiętam Ty opisywałeś też Sigmę 85 DN w samych superlatywach, a ja jednak widziałem gdzieś tam jakieś dość istotne wady (ogromna dystorsja, słabsze rogi niż wersja DG HSM). Teraz testowałem 50 AF i też w recenzji pisałem, że miałem problemy z AF w tym obiektywie.

[candar]

Ja uważam, że po części masz rację, ale też nie do końca. Daleko by nie patrzeć - ostatnie recenzje Viltroxa AF 35 są raczej zbieżne z Twoimi wnioskami, powiedziałbym raczej, że są bardziej negatywne niż pozytywne. Trudno też wymagać, by osoby, które nie miały doświadczenia z innymi obiektywami o podobnych parametrach były w stanie napisać taką recenzję obiektywnie w oparciu o porównania czy jakieś dokładniejsze pomiary. O ile dobrze pamiętam Ty opisywałeś też Sigmę 85 DN w samych superlatywach, a ja jednak widziałem gdzieś tam jakieś dość istotne wady (ogromna dystorsja, słabsze rogi niż wersja DG HSM). Teraz testowałem 50 AF i też w recenzji pisałem, że miałem problemy z AF w tym obiektywie.

Dokładnie. Uważam Viltroxy za przekozackie szkła w relacji cena/ostrość. Ale dalej zaczynają się schody. W praniu okazuje się, że Viltrox 85 1.8 daje tzw. "zimny" obrazek (testy X-Mana w Fuji X) a Viltrox 50 1.8 w Twoich testach z kolei mocno ociepla foty. Duży jest rozrzut jakościowy i trzeba testować obiektywy przed kupnem. No i na szczęście minęła już fala tzw. "cegieł", w które zamieniały się nowe Vilroxy 85 1.8 z mocowaniem Z do Nikonów po wgraniu nowego oprogramowania. I tutaj właśnie w przyszłości może być pies pogrzebany (choć wcale nie musi) przy nowych aktualizacjach puszek - ze względu na tzw. inżynierię wsteczną dopasowującą szkła Viltroxa do puszek różnych producentów.

Osobiście i tak bardziej bym polecał Viltroxy niż Samyangi osobom, które używają obiektywów do stricte amatorskich zastosowań, gdzie nie muszą działać pod presją czasu a zafarby i wariujący AF nie będzie miał większego znaczenia dla zdjęć. Z pewnością bałbym się ich używać działając zawodowo z uwagi na możliwość zwiechy puszki w najgorszym momencie (przypadłość wielu Samyangów i coś, co nigdy nie zdarzyło mi się w Viltroxie 85 1.8 z Nikonem Z6). O tym, że Viltroxy generują flary i spada kontrast przy fotach pod światło , aberrują i winietują też wiadomo - niska cena nie bierze się znikąd.

[rojo]

Osobiście i tak bardziej bym polecał Viltroxy niż Samyangi osobom, które używają obiektywów do stricte amatorskich zastosowań, gdzie nie muszą działać pod presją czasu a zafarby i wariujący AF nie będzie miał większego znaczenia dla zdjęć. Z pewnością bałbym się ich używać działając zawodowo z uwagi na możliwość zwiechy puszki w najgorszym momencie (przypadłość wielu Samyangów i coś, co nigdy nie zdarzyło mi się w Viltroxie 85 1.8 z Nikonem Z6). O tym, że Viltroxy generują flary i spada kontrast przy fotach pod światło , aberrują i winietują też wiadomo - niska cena nie bierze się znikąd.

Na voltroxa nie pracowałem przyznam, niemniej do Twoich recenzji mam dośc duży dystans, mam od pół roku samyanga 85/1.4 RF i szczerze to szkło jest absolutnym sztosem, fakt, z 3 razy zawiesił mi aparat, ale ostatnio jakoś w okolicach wakacji, po aktualizacjach softu w R6 już mi się to nie zdarzało o dziwo, niemniej wyjęcie w włożenie baterii trwa około 2-3 sekund w zależności od długości paznokci... a do szybkich akcji raczej go nie używam, bo to portretowy obiektyw, więc nie mam obaw, że mi się zawiesi w czasie np przysięgi na ślubie (nawet jeśli to 2-3 sek i wracam do pracy a zawsze mam drugi aparat jak coś...) Af działa szybko i bezbłędnie, śledzenie tańczących (ai servo) w Sfinksowych ciemnościach daje mi tak duży odsetek trafionych zdjęc jak jeszcze z żadnego szkła, nie mam zastrzeżeń żadnych co do ostrości i plastyki od 1.4. W dodatku w miarę kompaktowy i średnio ciężki w porównaniu z np sigmą. Albo trafiłeś na zły egzemplarz albo po prostu poniosło Cię kolejne pasmo Twoich standardowych canonowskich uprzedzeń...

[candar]

O ile dobrze pamiętam Ty opisywałeś też Sigmę 85 DN w samych superlatywach, a ja jednak widziałem gdzieś tam jakieś dość istotne wady (ogromna dystorsja, słabsze rogi niż wersja DG HSM).

Czytałeś, "widziałeś gdzieś" Aha... Wszystko jasne.

Że niby nowa Sigma Art 85 1.4 DG DN ma "słabsze rogi niż wersja DG HSM"
Od kiedy

Robiłem testy, które nawet tutaj wrzucałem, które pokazywały coś dokładnie odwrotnego niż napisałeś. Choć faktycznie pamiętam, że Twój test Samyanga AF 85/1.4 był na tym polu mało wiarogodny. Gdyż, albowiem jakimś cudem w Twoim teście Samyang AF 85/1.4 w narożniku był bardziej ostry niż SIGMA 85/1.4 A DG DN, co dla mnie jest po prostu niewiarygodne https://www.canon-board.info/threads...=1#post1415157

Moje porównanie narożników w Sigmach 85 1.4 DG DN vs 85 1.4 HSM


Ale jeśli mnie nie wierzysz - to proszę testy porównawcze obu Sigm, gdzie nowa DG DN w narożnikach jest nie do pobicia.