Używam Viltroxa 85 f/1.8 w mocowaniu Z pod Nikona Z6. Krótko pisząc w trybie AF-C jest słabo, natomiast przy braku światła AF w AF-S i AF-C gubi się i ma problemy z poprawnym ustawieniem ostrości (o tym, że czasami robią się z Viltroxów 85 1.8 pod Nikona Z cegły po aktualizacji też pisano - u mnie działa dobrze - https://czezyk.pl/viltrox-85-nikon-z/). To prawdopodobnie przypadłość wszystkich Viltroxów, bo Viltrox 35 f/1.8 w testach (realnych użytkowników a nie tych, którzy go sprzedają w sklepach internetowych) również ma problemy z AF-em https://czezyk.pl/viltrox-35-nikon-z/ "AF nie jest tak doskonały jak w obiektywach Nikkor lub Sigma, ale amatorom i półprofesjonalistom daje naprawdę dużo. Nie mam większych zarzutów co do działania mechaniki nastawiania ostrości. Praca w ciemności jest trochę niepewna i jest to główny powód, dla którego póki co zostaję przy Sigmie ART. 35/1.4"
Oczywiście wady optyczne, takie jak aberracja chromatyczna i winietowanie to wartość dodana i są konsekwencją niskiej ceny w Viltroxach. Z moich obserwacji to Sigma Art 85 DG DN f/1.4 oraz systemowy Nikon Z biją szkła Vilrroxa na głowę pod względem pewności i szybkości AF w każdych warunkach oświetleniowych. To jest oczywiście wyłącznie moje subiektywne wrażenie i inne osoby mogą twierdzić, że jest zupełnie inaczej. Godząc się na ww. ustępstwa z pewnością Vilrtroxy pod względem ostrości nie rozczarowują. Do stricte amatorskich zastosowań, gdzie nie zależy nam na szybkim i pewnym AF przy braku światła (śluby, wesela, ciemne pomieszczenia) szkło Viltroxa będzie dobrym wyborem dla amatora. Profesjonalista powinien pójść w szkła natywne.