Gdyby matryce miały się tak psuć od ciągłej pracy, to wszelkie kamery telewizyjne, wideo i filmowe (analogowe i cyfrowe – chodzi o metodę zapisu obrazu, sama matryca jest wciąż elementem analogowym), istniejące już kilkadziesiąt lat, padłyby nagminnie. Oczywiście groźne dla nieosłoniętej matrycy jest bezpośrednie ostre światło, dlatego bezlusterkowca zamykają przysłonę przy wyłączaniu, a w przypadku stosowania obiektywów EF przez adapter wyświetlają stosowny komunikat ostrzegawczy. Ten problem dotyczy od dawna także kompaktów i dalmierzowców z migawką szczelinową, w której ostre światło wypadające przez obiektyw mogło wypalić dziurę. Dlatego zawsze warto zakładać dekielek, gdy odkładamy aparat na bok i oczywiście nie zostawić go w miejscu nasłonecznionym.