Rodzą? Ja w fotograficznym światku tendencję do bycia fanbojami Sony widzę w pokoleniu +/- 60 i więcej. To chyba taka ucieczka przed przemijaniem, żeby być cool i trendy. Ewentualnie kompensacja utraconego fotograficznie dzieciństwa. Kobiety robią botoks z opłakanymi skutkami, a starsi panowie fotografowie chcą nadrobić "wszystkomającym" sprzętem. To w sumie dość normalne. Dzięki temu mamy taką rosyjskopodobną branżę beauty, żeby nie wskazywać konkretnie kto tak rzeźbi.