Młoda osoba będzie sobie wyrabiała zdanie w tej kwestii niezależnie od tego, co jej tatuś kupi, bo żeby nie wiem co kupił, to i tak za dwa lata będzie to zabytek techniki, nawet jeśli dzisiaj nim jeszcze nie jest. Sam posiadam dwa bezlusterkowce Canona- M2 i M5, i żadnego z nich bym nie polecił do nauki fotografii. Bardziej się do tego nadaje Zenit E Kupno aparatu, który by spełniał podstawowe kryteria, czyli nadawał się do nauki, robił niezłe zdjęcia, miał pełne zaplecze obiektywów i akcesoriów, i przy okazji nie by drogi ani on, ani te obiektywy i akcesoria, jest moim zdaniem właściwym wyborem, nawet gdyby był już nie do odsprzedaży. Tu się liczy stosunek ceny do jakości, a w przypadku starszych konstrukcji jest on zdecydowanie lepszy, niż w przypadku nowszych.