Z całym szacunkiem dla Twojego postu mam prawo uważać, że nie masz racji. Równie dobrze na podobnej zasadzie można polecać 18-letniego Canona 300D z 6 Mpix.
Podtrzymuję to, co napisałem wyżej:
"Tak więc do nauki radzę odpuścić sobie zabawkowe pseudo lustrzankowe ustrojstwa typu Canony 700D oraz 1300D i 60D z DWUNASTOLETNIĄ matrycą 18 Mpix żywcem przeniesioną z 2009 roku z Canona 7D. To jakby w 2021 roku kupić 12-letni aparat i zapłacić za niego , tyle co nowy innej firmy."
W podanym przeze mnie Sony A6100 za niewiele więcej (mowa o używanym, bo nowy kosztuje 2.999 zł https://www.interfoto.eu/?page=subpr...=691189&id=214) jest znakomity AF „Real-time Eye Autofocus” + „Real-time Tracking” 425 pól (AF z detekcją fazy). Dla porównania Canon 700D, 1300D i 60D 9-cio punktowy AF. O tym, że archaiczna dwunastoletnia matryca 18 Mpix w 700D, 1300D i 60D s- to dramat (DR !!!!!) napisano wiele.
Sugerujesz więc, że lepiej będzie kupić do nauki w szkole fotograficznej aparat z najgorszą matrycą na rynku? Chyba tylko po to, aby użytkownik tego aparatu od razu zraził się do fotografii i nie miał startu do innych osób na kursie mającym nowe matryce 24 Mpix ze świetnym DR (rozpiętość tonalna zdjęć).