Chyba oczywistością jest też to, że podczas nauki w szkole fotograficznej uczeń będzie musiał się nauczyć naświetlać na światła i na cienie oraz stosować techniki Low Key i High Key. W życiu zawodowym- o ile podąży w tym kierunku- może się okazać, że jego służbowym sprzętem będzie lustrzanka, a nie bezlusterkowiec, bo jakieś studio, czy redakcja, nie wypieprzy ot, tak sobie, posiadanych 1 Dx- ów na rzecz bezlusterkowców, bo jej się to po prostu nie opłaca. Wszyscy orędownicy bezlusterkowców ueber alles mają już za sobą te wszystkie tematy i dla nich bezlusterkowiec wiele ułatwia, ale on już nie musi ich uczyć tego, co ich wcześniej nauczyły dalmierze i lustrzanki, więc oni nie są targetem dla sprzętu dydaktycznego, i o tym zapominają.