Atsf, ale żeby było jasne, to ja nie twierdzę, że bezlusterkowce są złe. Oczywiście Candar był uprzejmy wyrwać z kontekstu te zdania, które były dla niego wygodne i oskarżył mnie na tej podstawie o chęć spalenia na stosie bezlusterkowców.
Ja po prostu uważam, że bezlusterkowiec Nie jest odpowiednim aparatem na początek. Do nauki.
A Canon R6 (jak zostało mi to zasugerowane) nie jest moim niespełnionym marzeniem. Przeciwnie, z racji wykonywanej pracy, mam możliwość jego używania.