Pokaż wyniki od 1 do 8 z 8

Wątek: Dłuższa ogniskowa do portretu... why?

  1. #1
    Bywalec Awatar bartolomic
    Dołączył
    Nov 2005
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    41
    Posty
    164

    Domyślnie Dłuższa ogniskowa do portretu... why?

    Powiedzcie mi .. dlaczego wlasciewie do portretow uzywa sie dluzszych ogniskowych.. do tej pory moja przygoda z SLR to jedno szko, wiec z doborem problemow nie mialem... przysedl jednak czas upgrade'u i dlatego sie zastanawiam - czy to lezy jednynie po stronie wygody i dla modelki i dla fotografa, czy jest jakies bardziej "optyczne" uzasadnienie...??

  2. #2
    Pełne uzależnienie Awatar Tomasz Golinski
    Dołączył
    Jul 2004
    Miasto
    Białystok
    Wiek
    46
    Posty
    8 623

    Domyślnie

    Portrety klasycznie wypada robić z większej odległości, bo z bliska twarze się deformują. Np. nos robi się większy, cała twarz pyzata itd.
    30D | 85/1.8 | 135/2 | 70-200/4 | T17-50/2.8 | 100-300/4.5-5.6 | 50/1.4 | 650 | 430EX | Sherpa 600r
    Zdjęcia - Iran, folk, jazz, wątek galeriowy


    FoFot.pl
    Canon IRC

  3. #3
    Pełne uzależnienie Awatar gietrzy
    Dołączył
    Feb 2004
    Posty
    5 727

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez bartolomic
    Powiedzcie mi .. dlaczego wlasciewie do portretow uzywa sie dluzszych ogniskowych..
    Brak zniekształceń twarzy/figury.
    Cytat Zamieszczone przez bartolomic
    dlatego sie zastanawiam - czy to lezy jednynie po stronie wygody i dla modelki i dla fotografa, czy jest jakies bardziej "optyczne" uzasadnienie...??
    Ostatnio rozmawiałem z zawodowym fotografem. Kobieta powiedziała, że bardzo lubi 50 mm do portetów bo lubi być blisko przy modelkach i na bieżąco przekazywać wskazówki odnośnie ustawień.
    Osobiście lubie portety na 85mm (i to po cropie) czyli realne 135mm. Jestem w optymalnej odległości od modela.
    Długie ogniskowe ładniej rozmywają tło dlatego też niektórzy używają do portetu i 200mm i 300mm. Uwierz mi naprawdę ładnie to wygląda.

  4. #4
    Pełne uzależnienie Awatar Tomasz Golinski
    Dołączył
    Jul 2004
    Miasto
    Białystok
    Wiek
    46
    Posty
    8 623

    Domyślnie

    A Czacha leci na 17mm
    30D | 85/1.8 | 135/2 | 70-200/4 | T17-50/2.8 | 100-300/4.5-5.6 | 50/1.4 | 650 | 430EX | Sherpa 600r
    Zdjęcia - Iran, folk, jazz, wątek galeriowy


    FoFot.pl
    Canon IRC

  5. #5
    Uzależniony Awatar bundy
    Dołączył
    Mar 2006
    Miasto
    Zawiercie
    Wiek
    49
    Posty
    760

    Domyślnie

    Ja często używam 85/1.8 i 70-200/4.0. Często na plenerach ślubnych focę właśnie tym drugim ze względu na rozmycie tła i zwiększenie dystansu od fotografowanych (kwestia raczej psychologiczna niż techniczna :-) ). No i oczywiście to o czym pisali koledzy wcześniej - długa ogniskowa nie powoduje przerysowań i deformacji perspektywicznych.
    1, czarne i białe szkiełka + worek gratów... ale chyba i tak nie umiem robić zdjęć...

  6. #6
    Pełne uzależnienie Awatar Kubaman
    Dołączył
    Jul 2004
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    48
    Posty
    4 709

    Domyślnie

    z tymi długimi ogniskowymi to też trzeba uważać, bo im dłuższa ogniskowa tym obraz bardziej płaski i można przedobrzyć tworząc efekt płótna. Szeroki kąt dokałdnie w druga strone, przy czym zniekształcenia geometryczne rosną jakoś wykładniczo z każdym milimetrem krócej.
    Pasja---------------------> www.jakubszyma.pl

    Przedsięwzięcie-------------> www.szyma.com

  7. #7
    Pełne uzależnienie Awatar adamek
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    Poznań
    Wiek
    40
    Posty
    2 265

    Domyślnie

    To też zależy co się uważa za portret.
    Bo cała sylwetka to także portret - a tutaj 50mm jest dobre.
    Miłego dnia
    adam jastrzębowski
    cyfra i analog. obiektywy, statyw i monopod
    tu tu

  8. #8
    Uzależniony Awatar Raff
    Dołączył
    Nov 2005
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    49
    Posty
    778

    Domyślnie

    Z daleka zagęszcza się perspektywa i zmniejszają deformacje chrakterystyczne dla szerokiego kąta. Ale jak pisał Kubaman trzeba uważać na deformacje w drugą stronę i nie robić portretów 1000mm (chyba, że "łysemu"). Kwestia podejścia do tematu, szerokości kadru itd. Znam takich co ślubne portrety robią szerokim kątem (~28 mm dla FF). Dla mnie optimum to 80-135mm (dla FF).

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •