
Zamieszczone przez
totamten
Kiedy kupiłem wersję Poloneza już ze wspomaganiem układu kierowniczego, sąsiad powiedział, że nie będę miał wyczucia kierownicy, a zimą jak będzie ślisko, to już będzie tragedia. Nie wiem czy ta dyskusja jest warta ceny tego Canona, bo chyba jest to bronienie się przed tym co nieuniknione i tanizna, choć nie tania, w każdym systemie będzie miała takie kwiatki (i już ma!). Jeszcze pytanie: czy zagorzali RAW-owcy kupują takie obiektywy? Może i kupują tańsze, ale raczej dla ich specyficznego obrazowania niż dla oszczędności, ale tu ty jesteś ekspertem. Rozważmy, czy nie kusimy koncerny zestawieniem sprzecznych w sobie potrzeb: małe, lekkie, jasne, szerokie, miłe w dotyku, łatwe utrzymanie czystości, tanie..., a... i oczywiście zdjęcia prosto z aparatu lepsze niż z telefonu? Jest rynek, jest klient... no to...ciach po kieszeni!