Zgadza się, ale w przypadku RF 16 f/2.8 pogodzić się będą musieli dodatkowo z aberracją sferyczną, ogromnym winietowaniem na pełnej klatce i monstrualną dystorsją. Oczywiście puszka to cyfrowo poprawi zjadając przy okazji jakość i szczegóły na brzegach kadru (analogiczna sytuacja co w RF 24-240 mm f/4-6.3). Jak dla mnie sztuka dla sztuki, taka zapchaj dziura bardziej dla videoblogerów i droniarzy oraz kilku wakacyjnych foteczek.