Jeśli się nie kadruje, patrząc przez obiektyw, to może on sobie być ciemny. Jednak gdy się ogląda obraz TTL na matówce, to im jaśniej, tym lepiej. W dobie ML trochę straciło to na znaczeniu, bo obraz w wizjerze możemy mieć tak jasny, jak chcemy. Ale ludzie się zachwycili małą GO (która była niejako efektem ubocznym) i cóż poradzić… Dostajemy wielkie i ciężkie szkła.