Canon 6DMKII "przepala" zdjęcia robione przez wizjer

[mirror]

Tryb P lub zielony kwadracik i przestować jeszcze raz (podobnego typu problemy pojawiaja się co jakiś czas na forum ale ich żrodłem nie jest niesprawny sprzęt) jak focisz przez wizjer i nie ma akurat twojej głowy za wizjerem to trzeba wizjer zasłonić bo nie jest szczelny i puszcza światło do komory lustra

[steamhammer]

Tryb P lub zielony kwadracik i przestować jeszcze raz (podobnego typu problemy pojawiaja się co jakiś czas na forum ale ich żrodłem nie jest niesprawny sprzęt) jak focisz przez wizjer i nie ma akurat twojej głowy za wizjerem to trzeba wizjer zasłonić bo nie jest szczelny i puszcza światło do komory lustra

To chyba nie jest ten przypadek. W efekcie tego o czym piszesz, otrzymujemy zdjęcia
niedoświetlone, a tu mamy efekt odwrotny.

[akustyk]

To chyba nie jest ten przypadek. W efekcie tego o czym piszesz, otrzymujemy zdjęcia
niedoświetlone, a tu mamy efekt odwrotny.

ale ten efekt, o ktorym obaj piszecie, to jest przeklamanie pomiaru. nie ekspozycji. wiec jesli u ciebie oba zdjecia (z celownika i z LV) maja te same parametry ekspozycji (ISO i przeslona i czas) to oczywiscie nie jest to kwestia pomiaru swiatla, wiec tak czy siak nie stad sie problem bierze

pytania pomocnicze:
1. bez lampy te zdjecia?
2. z jakimi obiektywami?
3. czy pomiar swiatla w obu przypadkach pokazuje podobna sytuacje. w sensie: jesli przez celownik ustawisz kadr na jednolicie jasna powierzchnie i wskazowka swiatlomierza pokaze ci srodek, to czy w LV histogram tez jest gdzies posrodku, czy (jakby wynikalo z pozniejszych ekspozycji) grubo ponizej tego srodka?
4. probowales resetu aparatu do ustawien fabrycznych? albo przynajmniej sprawdzic C.fn. dotyczace ekspozycji? tam jest gdzies cos takiego jak "safety shift" a nie wiem czy to nie jedyne z ustawien mogacych przeklamywac