W wątku obok jest dyskusja na temat materiałów (negatywy, slajdy). Wszystko by było pięknie gdyby jeszcze laby potrafiły tenże materiał obrobić. Mam ostatnio straszne kłopoty z labami. Dosteje odbitki bez kolorów (wyblakłe), kontrastu. Z jakimś dziwnym ziarnem, to co ma być czarne jest szare itp. Zdjęcia robię na Superii 400 a to nie jest chyba badziewny negatyw.
Spoktał sie ktoś z problemami podobnymi do moich? Jak sobie radzic z zielonymi laboludkami? Zauwazyłem ze wszystkie laby teraz przechodzą na cyfrę a negatywy traktuja po macoszemu.

Macie moze jakiś sprawdzony lab (w Krakowie!)?