Szybkość AF a celność AF nie zawsze idą w parze. Jak mi wyjdzie takie zdjęcie, że i motyw, i światło, i ostrość zagrają, to mówię, że się Kryśka z Mańką i Zośką wreszcie razem we trzy spotkały, a jak jeszcze Cyśka (szumy) dołączy, to jest wreszcie to, o co chodzi. Tyle że przeważnie te zdziry same łażą![]()