wrrr....właśnie odebrałam fuji sensie 100 z labu. Na kliszy pieknie wszystko wygląa, ładne czyste barwy, ostro ale po skanowaniu to masakra z tego wychodzi gorzej niż jakimś apratem idiotą:/

sensie da sie skanować? Czy to ja po prostu nie umiem? Zdjęcia wychodzą ciemne, a przy przesuwaniu polcieni na np brazowym sweterku pojawiaja się czerwone kropki, swiatla zas przepalają się...o ostrości nie wspomne :/