do dobrze, cenowo wychodzi podobnie, czas sporzadzenia (przy zalozeniu ze fotoksiazke robimy na wzor tradycyjnych wklejanych zdjec) znacznie krotszy przy fotoksiazce,
zapytam gdzie robisz odbitki? sa drukowane pewnie? pozółkną juz po 10 latach, a po 20 nic na nich nie bedzie widac, rozkladowki w fotoksiazkach sa naswietlane, daje to kilkakrotnie wieksza zywotnosc,
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
gdzie robiles fotoksiazki? ja z moich jestem bardzo zadowolony, szczegolnie okladki ze skory naturalnej sa nie do zdarcia,
ja namawiam klentow zawsze do fotoksiazek,
tlumacze im ze tradycyjny album to zawsze moga sobie zrobic sami, sami wybiora zdjecia, sami kupia album dopasowany do ich potrzeb i sami sobie wkleja te zdjecia - za to ostatnie nie musza placic przynajmniej fotografowi, a ja sobie nawet sporo za to liczylem,