Albumy ślubne, fotoksiążki

[bundy]

Ja kleję ślubne albumy (najczęściej o wymiarach 280x305, foty 15x21) właśnie plasterkami Henzo i nigdy nie miałem problemu z odklejaniem się zdjęć (5 punktów - 4xrogi i 1xśrodek). Henzo ma też w ofercie bardzo dobry klej do zdjęć i kiedyś mieli taki wygodny aplikator do szybkiego klejenia, ale coś go ostatnio nie widzę w katalogach.
Albumy Henzo to pierwsza liga i wyższą cenę całkowicie rekompensuje wysoka jakość i trwałość. Czasami klienci chcą, żeby im wykleić foty w jakimś tanim szajsie kupionym w MM i wtedy ich pytam, czy np. za 20 lat chcą nadal oglądać zdjęcia w albumie czy też stos luźnych kartek, z albumu który się rozleci. :-) I wybierają Henzo :-)

[perlpa]

Albumy Henzo to pierwsza liga i wyższą cenę całkowicie rekompensuje wysoka jakość i trwałość. Czasami klienci chcą, żeby im wykleić foty w jakimś tanim szajsie kupionym w MM i wtedy ich pytam, czy np. za 20 lat chcą nadal oglądać zdjęcia w albumie czy też stos luźnych kartek, z albumu który się rozleci. :-) I wybierają Henzo :-)

No jasne że albumy Henzo są bardzo dobre toteż innych nie używam. Chyba w wolnej chwili podjadę do tego zakładu i podpytam gdzie kupili ten aplikator - a nuż nie wyczują nosem konkurencji i mi powiedzą
Póki co zostaję przy taśmie dwustronnej...

[bundy]

No jasne że albumy Henzo są bardzo dobre toteż innych nie używam. Chyba w wolnej chwili podjadę do tego zakładu i podpytam gdzie kupili ten aplikator - a nuż nie wyczują nosem konkurencji i mi powiedzą
Póki co zostaję przy taśmie dwustronnej...

Ten aplikator do kleju to jednak nie jest Henzo - kolega ma to ustrojstwo i spytam dzisiaj, gdzie kupował. Twierdzi, że komfort wyklejania jest ogromny (jak tylko dojdzie się do pewnej wprawy w obsłudze tego urządzenia) i podobno 2 albumy po 60 fot można sprawnie wykleić w 40 minut (ja się "bawię" plasterkami bite 2 godziny, po czym wszystkiego mi się odechciewa ;-) ).
A aplikator do taśmy dwustronnej (Henzo) można kupić w Foto-Kwiatku (www.foto-kwiatek.pl)