Witam Wszystkich serdecznie!
Przeczytałem cały wątek i postanowiłem dołożyć swoje '3 grosze':
1. Pilota wykonałem z obudowy od pilota(!) ... do alarmu samochodowego - koszt pomijalny.
2. Długo szukałem mikrostyku, który działałby podobnie jak spust migawki. Znalazłem go w końcu w jakimś katalogu elektronicznym za kwotę ponad 30zł + przesyłka. Oczywiście kwota absolutnie nieakceptowalna. Ostatecznie kupiłem dwa mikrostyki - jeden klasyczny za grosze, a drugi znacznie większy - kosztował jakieś 2-3zł. Następnie mały został naklejony na duży i zapakowany do wspomnianej obudowy. Efekty przerosły moje oczekiwania. Przycisk działa identycznie jak spust w aparacie a wszystko kosztowało .... kilka złotych.
3. Po wymianie sprzętu na 20D pozostało mi zmienić wtyczkę - tutaj skorzystam z porad z forum.

Pozdrawiam, mam nadzieję, że opis komuś się przyda.