Nie wiem jak Ci sie udalo podejsc cokolwiek co nie jest kaczka z parku na 5 metrow. Jak teraz bylismy z thorinem nad stawami to ptaki podrywaly sie widzac nas o kilkanascie-kilkadziesiat metrow od nich. Zgoda ze nie skradalismy sie do nich, ale nawet jezeli to niespecjalnie wierze w to zeby pozwolily nam sie podejsc na odleglosc odpowiednia do zrobienia dobrego zdjecia.