Cytat Zamieszczone przez jinks Zobacz posta
Tak. Mniej więcej o to chodzi. Jednak skoczek, samoloty itp. są bardzo przewidywalne. Z dzieckiem to wszystko jest bardziej chaotyczne. Panoramujesz w jedną, potem nagle szybko w drugą, odwraca się, chowa...wiadomo Powiedziałbym, że samo celowanie wizjerem w modela jest bardzo szarpane. Jeśli chodzi o tą kwestię przy 50mm IS raczej nie ma sensu, przy 85mm już może mieć a przy 135 jestem przekonany, że pomaga. Nie jest to jednak funkcja konieczna. Najwyżej zamiast 3 zdjęć zrobimy 6 albo... 20 a czasem nawet z tym IS, IBIS i 20 klatek/sek i tak jest porażka Ogólnie najważniejszy jest sam proces focenia. Aby mieć ciekawe efekty i tak trzeba się starać i podejmować wielokrotne próby. Nie ma co się tak fiksować na najlepszy, najdroższy sprzęt.
IS w 85 1.4L działa już trochę inaczej niż w starszych konstrukcjach. Tu nie ma szarpania czy jakichś przeskoków jak w tanich STM, zakres ruchów jest wyraźnie większy, nie odczuwa się skrajnego położenia IS przy panoramowaniu jak np. w 24-70 L 4 IS bo przesuw szkieł przyspiesza tym bardziej, im bardziej zbliżamy się do skraju możliwości IS w sposób narastający równomiernie. Podobnie powrót po zatrzymaniu panoramowania jest płynny i zwalnia w miarę wracania do środkowego położenia. Nigdy nie zepsuł mi zdjęcia, więc go po prostu nie wyłączam bo po co - żeby oszczędzać baterię? i zapomnieć go włączyć gdy trzeba.