Cytat Zamieszczone przez Nozanu Zobacz posta
Policzmy sobie trochę, żadna to tajemnica:
EOS R ma ma rozpiętość tonalną 9,6EV to o 2.1 EV więcej niż stare 6D. To dużo nawet bardzo dużo w czasie złotej godziny.
IS w 85 1.4L ma według Canona i testów "optycznych" 4EV zysku przy 1/80s
Jeśli więc chcesz zastąpić stabilizację poprzez podniesienie ISO to zamiast ISO100 trzeba podnieść do ISO1600 a wtedy rozpiętość tonalna Rki spada do 6,5EV czyli o 1EV mniej niż stare 6D. No ale jeśli masz obiektyw F2 to trzeba przestawić o kolejny 1EV czyli ISO3200.
Ale jak się drzesz że jesteś tylko biednym amatorem (fizyce to wisi) i masz "tylko" zooma F2.8 L II to trzeba podnieść kolejny EV czyli do 6400ISO Jeśli to zoom pierwszej generacji to ma mydło na pełnej dziurze i trzeba go domknąć o kolejny EV podnosząc ISO do 12800.
nie przypuszczam że wyskoczysz z czymś ciemniejszym lub gorszym optycznie bo wtedy to jakieś 25600Iso i z R ki pozostaje 2.2EV czyli poziom Noki 3310.

Ale najlepsze ujęcia gdy słońce tuż nad horyzontem, piękne złote kolory piękne kółeczka na podświetlonych liściach w mocno rozmytym tle i twarz zwrócona tyłem do słońca, którą o te 1.5 EV trzeba będzie rozjaśnić potem w DPP. W tych warunkach 1/80s F1,4 i iso 100 to trochę za mało i podbić trzeba iso do 400 to jest już max w 6D aby powyciągać jeszcze cienie. No ale w Rce z tanim szkłem to już brakuje skali ISO.
I tu zaczyna się problem z krótką kołdrą. Albo porządny statyw potrzebny (a czas ucieka szybko) albo walnąć lampą - ale wtedy ze złotych kolorów nici i czar pryśnie, na dodatek pomieszamy światło i jak tu ustawić balans bieli.
To wszystko przerabiałem na własnej skórze i wiem że potrzebuję jeszcze tych 2 EV aby mieć komfort do wyciągania cieni w tych warunkach. Jeśli więc nie rozumiecie ile to jest 6EV(IS4EV + F2EV) które daje dobry obiektyw vs 2,1EV które daje nowsza puszka too ja wymiękam.
Brakuje biegającego dziecka...