IS w 85 1.4L działa już trochę inaczej niż w starszych konstrukcjach. Tu nie ma szarpania czy jakichś przeskoków jak w tanich STM, zakres ruchów jest wyraźnie większy, nie odczuwa się skrajnego położenia IS przy panoramowaniu jak np. w 24-70 L 4 IS bo przesuw szkieł przyspiesza tym bardziej, im bardziej zbliżamy się do skraju możliwości IS w sposób narastający równomiernie. Podobnie powrót po zatrzymaniu panoramowania jest płynny i zwalnia w miarę wracania do środkowego położenia. Nigdy nie zepsuł mi zdjęcia, więc go po prostu nie wyłączam bo po co - żeby oszczędzać baterię? i zapomnieć go włączyć gdy trzeba.