Rozumiem, że Ty łykasz wszystko z mediów "spoza głównego nurtu"? Niech zgadnę - filmy na YT z żółtymi napisami?
Oczywiście. Jeśli szczepionka była testowana przez 9 miesięcy, to oczywiście nie wiadomo, "jakie konsekwencje przyniesie" w perspektywie np. 3 lat.Wszystko co sobie wstrzykujecie w chwili obecnej nie wiadomo jakie przyniesie konsekwencje dla waszego organizmu w perspektywie miesięcy/lat.
Tylko dwa pytania:
1. Czy zdajesz sobie sprawę, że gdyby testowano ją 3 lata, to dalej nie wiedziałbyś, jakie konsekwencje przyniesie w perspektywie 4 lat? A gdyby ją testowano 4 lata - to dalej nie wiedziałbyś, co będzie po pięciu?
2. Czy zdajesz sobie sprawę, że na razie nie mamy pojęcia, "jakie konsekwencje w perspektywie miesięcy/lat" przyniesie przechorowanie covidu? Dziś już np, wiadomo, że wcale niemały odsetek tych, co chorowali (nawet nie bardzo ciężko) pół roku później nadal nie wraca do pełni sił i sprawności. Że np. po pół roku / roku od przechorowanie niektórym ni z tego ni z owego pojawiają die problemy z sercem.
A co do tych opowieści, że "większość z tych zgonów to wcale nie na covid, tylko…" - to masz na to jakieś (uwaga, trudne słowo będzie) dowody? Czy tak sobie tylko bezmyślnie powtarzasz dyrdymały z Internetu?…
Mój kumpel - 50 lat, silny, zdrowy, bez chorób współistniejących, klasyczny "kawał chłopa" - już półtora miesiąca na covidowym OIOM. Nie wiadomo, czy przeżyje. Normalnie lekka grypka i nie ma się czego bać.