to rozejzyj sie za sigma 18-50 2.8 ex w USA 500$Zamieszczone przez latet
to rozejzyj sie za sigma 18-50 2.8 ex w USA 500$Zamieszczone przez latet
dobry sprzęt jeszcze lepszy fotograf tylko tyle potrzeba
"galeria zdjęć artystycznych" www.bandit.digart.pl
Witam
Jestem tu nowy. Na podstawie Waszej dyskusji mam pytanie czy Canon 17-40/4, czy Sigma 18-50/2,8 EX. Canona mozna zlapac na Allegro ale Sigmy nie widziałem
- Sigme jesli potrzebujesz koniecznie swiatla 2.8 i jestes gotow na to ze przy tym 2.8 nie bedzie to super jakosc, ale powinna byc dobra przy 4. Dodatkowo - jesli masz dSLR z cropem 1.6 i w najblizszym czasie nie zamierzasz zmieniac/uzywac analoga itp , bo ta Sigma to wersja DC - tylko do cropa 1.6 .Zamieszczone przez Szymański Adam
- Canona 17-40 4L jesli chcesz cichy i szybki obiektyw, bardzo dobrej jakosci juz od swojej pelnej przyslony - 4 i dodatkowo dzialajacy bez roznicy czy dSLR z cropem czy jakis pelnowymiarowy/analog
ok ok to znaczy ze trzeba zaplacic dodatkowo 1000zl zebymiec 1 stopien wiekszy kat?- Sigme jesli potrzebujesz koniecznie swiatla 2.8 i jestes gotow na to ze przy tym 2.8 nie bedzie to super jakosc, ale powinna byc dobra przy 4. Dodatkowo - jesli masz dSLR z cropem 1.6 i w najblizszym czasie nie zamierzasz zmieniac/uzywac analoga itp , bo ta Sigma to wersja DC - tylko do cropa 1.6 .
bo sam napisales dobry od f4!
dobry sprzęt jeszcze lepszy fotograf tylko tyle potrzeba
"galeria zdjęć artystycznych" www.bandit.digart.pl
Jesli chodzi ci o 17-40 4L ... to placisz 1tys zl wiecej za to ze ma lepsza (podobno, nikt jeszcze dokladnie nie przetestowal tej Sigmy) jakosc jak i za to ze dziala na analogach/pelnoklatkowcach .Zamieszczone przez Przemek Białek
Nizsza cena calkiem dobrych nowych szkielek Sigmy polega wlasnie na tym ze sa przystosowane do formatu klatki APS = mniejsze szkla, lzejsze, krotsze itp, mniejsze koszta wykonania a jakosc calkiem dobra.
Dla tych co zamierzaja pozostac w tym formacie absolutnie nie uzywajac pelnoklatkowcow to calkiem dobre szklo, z dodatkowa jedna dzialka przyslony zapasu wiecej (np do ciemnych pomieszczen). Ale... ogniskowe ma na APS 28-80 a nie 18-50 i nigdy go nie podepniesz do analogowca by uzyskac jego nominalne 18-50 (tzn podpiac mozesz, ale nie wiem czy lustro nie trzepnie a poza tym winieta bedzie ogromna) ... a 17-40 da ci prawdziwy szeroki kat 8) - dla kazdego cos milego.
Dziękuję za podpowiedź. Chcę zobaczyć ceny na giełdzie w Stodole w W-wie, widziałem tam 17-40 w cenie ok. 3000zł a jak trafię za 2800 to kupię. Chcę go do 300D, który mam zamiar zmienić na 20D. Początkowo zapaliłem się do nowego obiektywu Canona 18-85 IS, ale na dpreviev skrytykowali jego jakość - szczególnie ostrość na brzegu klatki - więc odpuściłem. Bardzo pozytywnie czytałem nt. nowego Tamrona 17-35/2,8-4 tańszego od Canona ale nie jest to opinia większości jak w przypadku sprawdzonego Canona 17-40/4L. Dlatego raczej ten niż jakieś tańsze ryzyko, którego (Tamrona) i tak nie można u nas kupić (nigdzie nie znalazłem)
Pozdrawiam
Czy orientuje sie ktos jak wypada ta sigma w porownianiu do kitowca
powiedzmy ze interesuje mnie tylko 18 mm
5d II | 50/1.4 | T 28-75/2.8
Moje subiektywne wrazenie - tak samo.Zamieszczone przez Klosiu
Wedlug mnie i mojego 300 wyraznie ostrzejsza (przez pewien czas mialem oba).Zamieszczone przez Klosiu
subiektywne wrazenia po miesiacu focenia ta Sigma:
1. dobra ostrosc w szerokim kacie
2. wyraznie miekko w tele (od okolo 60mm)
3. stosunkowo wolny zoom w slabym swietle, lubi ganiac
4. dobrze lezy w rece razem z 10d. nie czuje sie plastiku, przyjemnie chodza pierscienie
5. winieta faktycznie jest. w Adobe Camera RAW latwo sie zdejmuje wiec nawet nie zauwazam, poza doborem korekty
6. dosc miekkie rogi w szerokim kacie. przy 18mm naprawde dobrze jest zaczac od f11
7. stosunkowo niewielkie aberracje chromatyczne (ale sa)
8. Cokina A da sie uzywac, ale trzeba ciut wyciagnac (w granicach 24mm, bo przy 18mm widac obrys mocowania na zdjeciu). gorzej gdy sie zalozy polara - winieta jak cholera do 50mm
9. Cokin P bez zgrzytu (polara nie probowalem ;-)
10. filtry oprawkowe 55mm (z redukcja) daja sie spokojnie uzywac w ogniskowych portretowych (tak gdzies od niecalych 40mm). bardzo mi sie to podoba, bo troche mi tych gratow zostalo po wczesniejszym sprzecie
11. "lufa" lubi spadac jak sie robi zdjecia w dol. jak sie przytrzyma delikatnie paluchem (byle nie poruszyc), to nawet na dlugich czasach ze statywu jest ostro. przypuszczam, ze w makro ta waga moze byc klopotliwa
ogolnie, to za 1200zl fantastyczny zakup. nastepna na celowniku Tokina 12-24, zeby "poszerzyc horyzonty" :-) moze przed wakacjami, jak dobrze pojdzie to tymi 2005