Cześć,
chciałbym wkręcić się trochę mocniej w fotografię przyrody. W tej chwili mam Canona 550D i 70-200 F/4 IS L. Jednak 200mm to trochę mało, nawet na APS-c.
Myślę nad 100-400 L, tylko że wersja 1 z tego co widziałem nie jest podobno jakoś szalenie ostra w porównaniu do wersji 2, ale wersja 2 nawet używana to już dość spory koszt 7-8k PLN. Z drugiej strony moje body też już do najnowszych nie należy, bo ma 11 lat... Szumy są bardzo duże nawet na 800 ISO. Nie śledziłem nowinek technicznych przez ostatnie... 10 lat ale widzę że nowsze matryce działają cuda i nawet na ISO 1600-3200 można robić w miarę używalne zdjęcia.
Więc zastanawiam się nad czymś w stylu 70/80D + Tamron 150-600 G2, lub 100-400L ale w wersji 1. Nie jestem profesjonalistą, więc nie wiem czy jest sens dopłacać tyle pieniędzy do 100-400 w wersji II.
Będę wdzięczny za jakieś sugestie!