Wiesz, nie umiem zmierzyć czasu, by porównać do filmu i aby to było jakieś miarodajne, i to co napiszę jest bardzo subiektywne i niezmierzone. Takie trochę widzi mi się. Najlepiej gdybyś miał możliwość samemu to sprawdzić w różnych warunkach. Ogólnie uważam, że nie ma jakiejś tragedii i jest lepiej niż na filmie. Tam jest jakoś strasznie wolno, aż wziąłem R-kę, zapiąłem do niej 150-600 G2... Teraz jest godz. 19.20, jest pochmurno i szaro, zakres af ustawiony mam na full:
1) przeostrzając z obiektu oddalonego o ok 4-5 m na obiekt oddalony o około 50m ode mnie i w drugą stronę (punkty kontrastowe ułatwiające ostrzenie - tablica rejestracyjna samochodu na parkingu) trwa to wyraźnie szybciej niż na filmie;
2) przeostrzając pomiędzy obiektami oddalonymi bliżej od siebie (tablice samochodów na parkingu), tj. od około 15 do około 50m trwa to bardzo krótko wobec filmu, podobnie gdy przeostrzam w zakresie od około 4-5 do 10 metrów (cały czas w zakresie full). Jakbym miał porównać do filmu to jest 2x szybciej, pomimo że jest już wieczór.
Natomiast gdy ostrzę na obiekty mało kontrastowe lub w bardzo słabym świetle (pisałem już o tym), to w takich warunkach jest dość wolno. W tej chwili jest godz. 19.45 w zasadzie ciemno plac już oświetlony latarniami - na białe tablice rejestracyjne łapie ostrość w czasie podobnym jak na filmie, może nieco szybciej, natomiast na mało kontrastowe (np. bok samochodu w świetle latarni, brązowe napisy na szarej ścianie domu) - af zaczyna błądzić, pracuje wolno jak na filmie i trafia co któryś raz. No ale to jest skrajny przypadek robić zdjęcia w takich warunkach, tak ciemnym szkłem.
W pełni dnia przy dobrym świetle jest lepiej i na pewno dużo szybciej niż na filmie. I sądzę, że wolniej niż na filmie chyba już się nie da. W domu przy świetle żarówki 40 Watt af szybciej trafia niż na tym filmie.
Podobnie zachowanie af-u miało miejsce, gdy w lutym, przed wschodem słońca "chodziłem" na sarenki, jak było szaro, mglisto i ponuro af miał kłopoty, wystarczyło jednak że zaczął robić się świt plus jakiś kontrastowy element, a było dużo lepiej i na pewno szybciej, zwłaszcza, że af był wstępnie ustawiony (korzystam z przycisku af-on).
I jeszcze jedna ważna uwaga do zestawu R+Tamron150-600 G2, o czym wcześniej nie napisałem; przez około 8 miesięcy odkąd używam ww. zestawu miałem taką sytuacje kilka razy. Zawsze było to w tych złych warunkach oświetlenia, gdy af nie mógł ustawić ostrości, błądził tam i z powrotem w końcu odpuściłem, po jakimś czasie spróbowałem złapać ostrość ponownie i pomimo tego że af chodził tam i z powrotem nie był w stanie ustawić ostrości na czymkolwiek, pomimo że zmieniałem cele (bliżej-dalej, jaśniej-ciemniej) oraz przełączałem zakres af (2.2-10, 10-∞), af tylko błądził. Dopiero wyłączenie aparatu na kilka sekund i ponowne włączenie go, umożliwiało poprawną pracę af i złapanie ostrości. Z innymi korpusami nigdy czegoś takiego nie miałem. Pisałem o tym do CSI, który serwisuje zarówno Canona jak i Tamrona, pytając czy mieli już podobne zgłoszenia, ale nie skomentowali tego, odpisali tylko żeby dostarczyć im sprzęt.
Czas kończyć bo się woda leje ...![]()