Dzień dobry.
Porządkując rzeczy po ojcu natrafiłem na kolekcję klisz (około 200 rolek, większość czarno-białe).
Jak najlepiej zdigitalizować to wszystko?
Widziałem "samoróbki" z pudełek po butach, przystawki do lustrzanki, ale chyba najefektywniejszy jest specjalny skaner.
Jaki sprzęt byłby najodpowiedniejszy (zaznaczam, że jak najbardziej używany wchodzi w grę, nie chcę też wydawać jakiejś kosmicznej sumy).
Niestety klisze są pozwijane, niektóre mają zadrapania.
Z góry dziękuję za pomoc.