Czy nadal warto kupować obiektywy z mocowaniem EF ?

[candar]

Sigma to taka pijawka. Najpierw przyssała się pod C ( pod N) swoimi stałkami linii Art blokując sprzedaż drogich EF serii L. Teraz ssie z Soniaka. Co oczywiście dla konsumenta jest spoko, bo wypuszczają (w końcu, bo jakiś czas temu odpłynęli z rozmiarami ) super optykę o rozsądnej wadze i gabarytach. Ciekawe czy sony pod nosem śle jej K i i S i CH. Rozumiem początki systemu ML, braki szkieł, marketing itp. Dało to pompę sprzedaży aparatów, ale obecnie S nie potrzebuje takiej promocji, a ich GMastery zapewne zalegają w sklepach. Jak nie, to 2-3 lata i będą, bo ich Sigma wykosi z rynku optyki.

Nie będę zapewne odosobniony, gdy napiszę że wielu fotografów swój system szkieł oparło na Sigmie. Mam dwa Art sigmy 35 1.4 i nowego malutkiego Arta 85 1.4 DG DN i jestem zachwycony jakością. Dzisiaj dodatkowo Sigma wypuściła nowy super kompaktowy zoom 28-70 mm f/2.8 DG DN Contemporary https://www.optyczne.pl/upload2/255143_sigma-cover.jpg a jest jeszcze przecież Sigma 24-70 mm f/2.8 DG DN ART.

Jak dla mnie w zasadzie mógłbym całą swoją optykę oprzeć na Sigmie, ale zawsze w systemie znajdą się perełki , jak choćby Zeiss 55 1.8. Tak więc nie bardzo rozumiem narzekanie na "panoszenie" się Sigmy, która jest obecnie jedyną logiczną alternatywą dla systemowych szkieł w chorych i absurdalnych cenach.