
Zamieszczone przez
grreeg
Czyli jak na razie nie koniecznie mamy wybór i jesteśmy poniekąd skazani na używanie w większości przypadków adapterów, poza kilkoma wyjątkami.
Mam wrażenie że Sigma i Tamron mają w czterech literach użytkowników Canon i nastawili się na obiektywy do tak modnego Sony. Technologia opracowana, jest, działa i co najważniejsze się sprzedaje. Po co więc marnować czas i pieniądze na pracę inżynierów nad nowymi konstrukcjami do Canona. Nie mówiąc o modyfikacji linii produkcyjnej.
Obym się mylił, ale patrząc na to że np. Samyang, czy też inni mniejsi producenci potrafią w miarę szybko ogarnąć temat i zbudować obiektywy pod RF, jakoś Sigmie czy Tamronowi się nie spieszy. Wiem to inna jakość, przedział cenowy itd. ale ile już czasu minęło od premiery Canona R ? Przecież oni wiedzą takie rzeczy dużo wcześniej że będzie zmiana mocowania i należy się do tego szykować. Teraz kolejne lata pracy nad mocowaniem, a oficjalnie nie ma nawet wzmianki że wreszcie w tym roku coś się pokaże pod RF. I jak tu się dziwić że ludzie od tych dwóch lat wciąż uciekają od Canona, skoro są skazani na piekielnie drogie obiektywy, lub na kupowanie świetnych obiektywów, ale jednak przeznaczonych do lustrzanek. Canon z tej chytrości wynikającej ze zmiany mocowania i chęci sprzedawanie tylko swoich obiektywów sam sobie strzelił w kolano i głośno się do tego nigdy nie przyzna.
A na końcu przewodu pokarmowego jesteśmy my, konsumenci, trwający w oczekiwaniach i domysłach.