R-kę kupiłem w grudniu 2018, taniej o 3,5k PLN od 5DIV. Chciałem mieć tą matrycę a do bezlustra wcale mnie nie ciągnęło ze względu na nachalny i wulgarny marketing jednego z producentów.
R-ka jest z pewnością prostsza mechanicznie i pewnie tańsza w produkcji. Ma też mniej wymagającego adresata niż 5DIV.
https://500px.com/p/m_kowalczyk?view=galleries
EOS R5, RF 14-35/4L, RF 24-105/4L, RF 70-200/4L, RF100-500L, C35/2 IS, C70-300L IS, M6II, M11-22, M22, M32, S56/1.4, M55-200
W grudniu 2018 5dIV można było kupić za 10.500-11.000 pln. Kupiłeś wtedy R za mniej niż 8.000? Jeżeli tak, to myliłem się. Generalnie absolutnie nie mam nic do R, bo mimo wszystko to canon :-) To, że mi ML nie odpowiada jest kompletnie nieistotne. Niemniej uważam, że ceny bezlusterkowców versus dslr i versus domniemany znacząco niższy koszt produkcji, są absurdalne i mają zwyczajnie pokryć straty na spadającym rynku. Można też oczywiście podejść do tego od drugiej strony -> aktualnie wysokie ceny ML determinowane są niższą sprzedażą aparatów w ogóle i przy zakładanym niskim poziomie sprzedaży cena jednostkowa ma pokrywać większy % kosztów. Tyle, że generalnie zjadające aparaty telefony też do taniejących nie należą. Wniosek zaś, że elektronika wraz z rozwojem technologicznym drożej jakby przeczy zdrowemu rozsądkowi. To samo z cenami dzieje się przecież na rynku komputerów. Dla mnie wniosek jest jednak jasny -> producenci nas rżną :-)