Teraz co do samej galerii:
Ogolnie: milo by bylo gdyby klikniecie na zdjecie przenosilo do nastepnego (opcja w Arlesie - Image link: next image)
Poza tym strasznie widac uzycie lampy (np 39 - aua) - to przez to 1/200 (cienie, brak tla, odblaski w oczach, zamglone oczy itp)
2 - uszko
4 - nieostre i kadr nijaki
7 - lapki
12 - tajski a nie syjamski :P (ewentualnie syjam starego typu)
13 - kadr do bani i lapki ciachniete... (sproboj kiedys pionowo robic?)
32 i 33 - lapki
35 - do ciachniecia
dalej wiecej poucinancyh ale juz mi sie nie chce wymieniac (sam pewnie tez mam jakies pociachane)...
Co do kadrowania - rob szeroko (wiem, 50tka czyli 80tka ciezko - ale sie da, ewentualeni rob kitem na 5.6)... masz 6 megapikseli - robisz szeroko tak by caly kot na pewno sie zmiescil, potem ciachasz z zachowaniem proporcji (w Photoshopie da sie ustawic docelowe wymiary i proporcje, ja ustawiam 10x15 i 300dpi) tak by kadr byl ciekawy, kot nie ciachniety, ja np bardzo czesto z ujecia pozioego ciacham do pionowego z samym pyszczkiem kota.
Co do lampy to juz pewnie wiesz: przyslona 4, slowsync a nie 1/200, w kitowcu 5.6 i dzialke wyzsze ISO. Jesli na 4.0 dobiera zbyt dlugie czasy (1/50 i dluzej) to iso 800 lub 1600 , pozniej crop BEZ wyostrzania, pozniej zmniejszenie BEZ wyostrzania (ja zmniejszam IrfanView), pozniej na juz zmniejszonych NeatImage z wyostrzaniem.
Wyostrzenie oryginalu spowoduje zwiekszenie szumow, odszumianie oryginalow za dlugo trwa, wyostrzenie po zmniejszeniu rowniez zwiekszy szumy i artefakty spowoduje, dopiero wyostrzenie NeatImage'owe po odszumieniu (opcja odszumiania: filter and sharpen) jest calkiem ladna. Jesli ktores zdjecie do odbitki to oryginal rowniez filter and sharpen.