[sal] - moje zdjęcia

[sal]

Spodziewałem się takiego zachowania... Widzę już zalążki kółka wzajemnej adoracji...

Nie rozumiem. Piszesz to dlatego, że nie zamierzam podawać przy informacji o zdjęciach, faktów? (a za taki fakt uważam informację o tym, że koty w czasie wystawy są w klatkach). Zaiste masz ciekawy sposób dyskusji. BTW: Sprawdź w słowniku znaczenie słowa ironia. Z mojej strony EOT, bo poziom dyskusji z Tobą mi niestety nie odpowiada.

[Vitez]

Zdjęcia jak rozumiem prezentujecie szerszej widowni a nie miłośnikom kotów których może ten widok by nie raził... Gdzieś powinniście zaznaczać że to tylko dla uczęszczających na wystawy...

Moje kocie galerie sa wyraznie podpisane "Wystawa kotow , data taka a taka" - jak ktos nie rozumie tekstu "wystawa kotow" to jego problem.
Kazdy wchodzi na wlasna odpowiedzialnosc widzac podpis galerii w jakich okolicznosciach zdjecia powstaly. Nie zamierzma nikomu nakazywac lub zakazywac ogladania zdjec tylko dlatego ze sa robione z takiej czy innej okazji lub w okreslonych warunkach.
Zdjecia nie sa ani pornograficzne, ani makabryczne - wiec kazdy wchodzi na wlasna odpowiedzialnosc, kierujac sie wlasnym mozgiem w interpretacji slow "zdjecia z wystawy kotow" .

Nie kazdemu musi sie podobac fakt ze koty na wystawach sa w klatkach, ale odrobina myslenia pozwoli zrozumiec dlaczego jest tak a nie inaczej.
I to ze koty sa w klatkach to nie jest wg mnie powod by tak najezdzac na fotografow ktorzy te koty fotografuja - to troche odmiennie tematy.

[Tomasz Golinski]

Jesli na wystawy nie chodzisz to i zdjec z nich nie powinienes ogladac.

Niezwykle dziwne. Jakbym chodził, to bym nie musiał zdjęć oglądać

[Krzychu]

Moje kocie galerie sa wyraznie podpisane "Wystawa kotow , data taka a taka" - jak ktos nie rozumie tekstu "wystawa kotow" to jego problem.

Rozumiem że to kwestia informacyjna ? O czym informujesz ? Że wystawa się odbyła ? Czy że na niej byłeś ? Do tego niepotrzeba zdjęć....

Nie kazdemu musi sie podobac fakt ze koty na wystawach sa w klatkach, ale odrobina myslenia pozwoli zrozumiec dlaczego jest tak a nie inaczej.

Akurat kotów nie lubię więc mi to zdecydowanie wisi...

I to ze koty sa w klatkach to nie jest wg mnie powod by tak najezdzac na fotografow ktorzy te koty fotografuja - to troche odmiennie tematy.

Vitez, to nie jest najeżdżanie na fotografa ani w żadnym wypadku jakikolwiek wątek personalny, chociaż co najmniej jeden z Was tak myśli, dodatkowo obydwaj wypisujecie wątki o nierozumieniu czegoś tam. Też mógłbym Ci podogryzać w wątku o D7D bo akurat T. Goliński ma tam 100% racji a Ty nie, ale nie znajduje w tym przyjemności...
Po prostu _zdjęcie_ mi się cholernie nie podoba. Wystawiacie galerię i ja oglądając zdjęcia w jakiejkolwiek galerii patrzę na ich estetykę (na mój własny sposób). Informację o wystawach kotów można przeczytać w gazecie (prawdopodobnie). To że koty muszą siedzieć w klatkach jest dla mnie zrozumiałe, niezrozumiałe jest dla mnie dlaczego ktoś wystawia zdjęcia kotów w klatkach na widok publiczny, dodatkowo nie podając żadnej adnotacji że to dla miłośników kotów _wyłącznie_.

Jeszcze raz - zdjęcia kotów w klatkach są dla mnie koszmarne. Nie ich autorzy czy fakt przetrzymywania zwierzaków w klatkach.

[Vitez]

Jeszcze raz - zdjęcia kotów w klatkach są dla mnie koszmarne.

Tyle ze nikt ich ci nie każe ich ogladac.

Jesli chodzi o podpis w galerii, to wlasnie po to jest : zdjecia robione na wystawie kotow = bylem na niej i robilem zdjecia i je pokazuje, jest jednoczesnie ostrzezeniem lub zacheta dla odwiedzajacych galerie - ze zdjecia sa z wystawy.
To juz od twojej logiki i inteligencji zalezy czy domyslisz sie ze "zdjecia z wystawy" = "zdjecia kotow w klatkach" (choc ja osobiscie unikam takich raczej proszac o wyciagniecie z klatek) i rowniez tylko od ciebie zalezy czy wejdziesz i obejrzysz dana galerie (bedac uprzedzonym - podpisem - ze moga tam byc zdjecia w klatkach) czy nie.

Dla mnie tez sporo tematow zdjec jest koszmarnych i takich po prostu unikam, a nie wpisuje sie wszedzie gdzie mozliwe : "takich zdjec nie lubie, sa koszmarne"

[Krzychu]

Dla mnie tez sporo tematow zdjec jest koszmarnych i takich po prostu unikam, a nie wpisuje sie wszedzie gdzie mozliwe : "takich zdjec nie lubie, sa koszmarne"

Znowu generalizujesz - część Twoich zdjęć kotów (mimo że jak pisałem ich nie lubię) mi się podoba. Te w klatkach nie. Nigdzie nie napisałem że wszystkie zdjęcia kotów są koszmarne. Nie znam się na kotach, nie jestem ich miłośnikiem, oglądam zdjęcia.
Niemniej jednak odtąd nie będę wchodził do żadnej z Twoich kocich galerii bo znowu zostane nazwany debilem, w dodatku jeżeli to ma być tylko kwestia informacji to wystarczy że przeczytam Twój post że byłeś i starczy, będę wiedział...

[Silent Planet]

Ale te zdjęcia w klatkach są na prawdę koszmarne, panie Vitez.
I nie obchodzi mnie - jako widza - czy są z wystawy czy pozowane - jako zdjęcia są dla mnie przegrane.
Na plfoto niektórzy "oflagowują" takie jako "knoty" lub "gnioty".

Ps. Uwielbiam koty, ale to nie ma nic do rzeczy akurat. Tak samo uwielbiam Volvo, ale koszmarne zdjęcie najpiękniejszego Volvo będzie dla mnie tylko knotem/gniotem.

Pozdrawiam...

[sal]

Ale te zdjęcia w klatkach są na prawdę koszmarne, panie Vitez.

Ale takie Twoje prawo. Jak już było mówione wiele razy. Nikt nie zmusza do oglądania. Nie jest to żadne plfoto, tylko prywatna galeria. Wystawiona dla kociarzy lub dla tych, którzy chcieli zobaczyć jakie koty były na wystawach. Ludzie. Przecież to jest naprawdę proste. Jeśli ktoś nie akceptuje kotów w klatkach, to nie zagląda. Nie rozumiem po co więc te komentarze?

[Silent Planet]

Przed zdjęciami właściwymi powinno być ostrzeżenie: "uwaga, strona zawiera materiały pokazujęce koty w klatkach oraz zdjęcia, nie posiadające żadnej wartości artystycznej, a będące tylko dokumentacją wystawy tu i tu [wchodzę] [wychodzę]".
Jak na stronach z panienkami.

To nie jest plfoto, to Twoja prywatna galeria.... nie. Prywatna galeria to to, co masz w domu w albumie, to co ukazujesz innym to już publiczna galeria.
I Ty się pod nią podpisujesz, pokazujesz ludziom "patrzcie, to moje zdjęcia".
A jeśli pokazujesz innym prace, to musisz liczyć się i z krytyką swoich prac - i z krytyką swojej osoby, gdy krytyki prac przyjąć nie będziesz umiał.
A krytyki prac przyjąć nie potrafisz.

Tłumaczenie, że to galeria dla "kociarzy" ( tu dygresja: "kociarze" to wulgarne określenie Świadków Jehowy ) nic nie wnosi - zabezpiecz ją hasłem znanym tylko swojemu zaprzyjaźnionemu gronu "kociarzy".
Bo inaczej będą odwiedzać ją takie oszołomy jak ja, którzy tego nie rozumieją.

pozdrawiam...

[sal]

Ja rozumiem, że każdy ma czasami taki dzień, że musi sobie coś popisać, ale uważam, że wyczerpaliśmy temat.
Nie zamierzam umieszczać żadnych ostrzeżeń, bo to jakaś farsa. EOT - mam nadzieję, że tym razem już definitywnie.