Bierz pod uwagę coś takiego jak "układy". PAP ma własnego człowieka w każdym mieście i oni są w stanie obskoczyć wszystkie imprezy więc nie potrzebują pomocy. Taka prawda.

W Lublinie z tego co widze na foto.pap.com.pl robi niejaki Mirosław Trębecki.

Drugi "ból": Często gęsto gazety mają głęboko w poważaniu jakość zdjęć na zasadzie "żeby coś było". Przykład: Gazeta Krakowska - wydanie tarnowskie. Tam robią dwie osoby fotki - jedna olympusem c770. No comment

Walczyć trzeba ale przygotuj się na baaardzo zimny prysznic na start.