Hmm, postanowiłem sobie nieco poczytać o uszkodzeniach laserem w googlach i w większości przypadków są "dziury" w jednej linii lub pasek. U mnie występują one w różnych miejscach i pojedynczo. Druga sprawa to nie zobaczymy tego na jakimś różnorodnym tle, musi być koniecznie jednolite. Podobnie jak ma to miejsce z plamkami. Więc jeśli byłoby to uszkodzenie laserem to rzucało by się w oczy praktycznie w każdym miejscu na fotce?
Osobiście robilibyście coś z tym? Łatwo to można występlować, więc jest sens gonić z nim do serwisu? Druga sprawa to i tak za rok, półtora będę pewnie zmieniał puszkę.