Cytat Zamieszczone przez Quadrifoglio
W dobie upowszechnienia się aparatów cyfrowych, co za tym idzie seryjnego pstrykania zdjęć i ich dowolnego korygowania w komputerach przy minimalnych kosztach, fala nadsyłanych zdjęć jest przerażająca.
to nie tak.

dobe upowszechniania sie cyfr mamy, tak ogolnie rzecz biorac, za soba. teraz cyfry sa po prostu faktem. kliszak to dzisiaj pewna przyjemnosc i ekstrawagancja.


ale fala zdjec jest ogromna dlatego, ze bardzo duzo osob robi zdjecia. duzo wiecej niz kiedys. a popularnosc internetu sprawia, ze te osoby, majac chec robienia lepszych zdjec, interesuja sie pokazaniem zdjec i poddaniem krytyce. oczywiscie, nie wszystkie, ale calkiem spora czesc tych, ktorzy zdjecia pokazuja.


oczywiscie, wiekszosc mlodych adeptow tej sztuki zaczyna od przyslowiowej "d*y strony" i zamiast przeczytac jeden czy dwa podreczniki do fotografii, pstryka bez opamietania i zastanowienia co popadnie, a potem od podobnych sobie ignorantow nabywa reguly fotografii... ale powiedzmy sobie otwarcie: tak bylo zawsze



Cytat Zamieszczone przez Quadrifoglio
Pomijam już nawet zdjęcia które nie prezentują _podstawowego_ poziomu technicznego, ale te go prezentujące w dużej części są wielokrotnym powtarzeniem schematu... Kolejny kwiatek, kolejny kotek ... rozumiem, lludzi cieszy szybkość i łatwość wykonania zdjęcia, to że coś na nim widać i szybko można się podzielić tą radością z innymi.
prawda. ale nie oczekuj kombinowania nad ujeciem od ludzi, ktorzy nie maja wyrobionego warsztatu. w sensie: obserwowania swiata, spojrzenia fotograficznego i selektywnosci.

porazajacy jest ped do korekty zdjec w programach do obrobki. do naprawiania babokow, ktorych nabawienie sie jest konsekwencja nieznajomosci podrecznikow i bezmyslnosci. to jest straszne.


Cytat Zamieszczone przez Quadrifoglio
Ale od zdjęcia dostatecznego technicznie do zdjęcia które może kogoś zaintersować poza autorem, droga daleka, a do zdjęcia bardzo dobrego czy wibitnego, to może nawet lata ... wyjątki potwierdzają regułę.
Co sądzicie ? (być może temat był wałkowany już 100 razy)
nie od razu Rzym zbudowano. takie galerie sa pelne amatorow, ktorzy o fotografii maja blade pojecie. czesc z nich kiedys do czegos dojdzie, jesli bedzie miala wole poprawiania sie, i odejdzie od komputera, zeby pojsc na zdjecia. czesc nie.


jest inny aspekt tego, ze fotografia zyskuje na popularnosci. jakies 3~4 lata temu jak wchodzilem na plfoto to dziennie pojawialo sie tam moze 10 ciekawych zdjec. teraz jest spokojnie kilkadziesiat. a poniewaz jestem bardziej selektywny i krytyczny, to mozna to uznac za spora zmiane na plus
z natury rzeczy, interesuje mnie szukanie piekna, nie rozpaczanie nad zalewem brzydkosci. pewnie, ze gniotow na takim plfoto czy onephoto jest mnostwo. ale na nie przypada tez calkiem duzo zdjec dobrych. warto ogladac te drugie, a gnioty mijac szerokim lukiem...