Ja ze swej strony nie narzekam na mojego 10D choc niewiele go uzywam(kupilem jako nowy i jeszcze czekalem 3 tyg. bo moj znajomy zyd Lenny sprowadzal go wtedy z Japonii... ta... wtedy to byl goracy produkt) mam wystrzelane niecale 7000 zdjec.
I ostatnio wpadl do mnie kumpel z 1dmk2n i 85 1.2 i sie wyzywalem nad jego dziecmi caly dzien.
tak wiedz zapadla decyzja ze albo 1dmk2n (bo jedynka i szybki czyli odpowiedni do miejsca w ktorym mieszkam i gdzie "szybko" sie zyje) albo 5D.
Takze 10D sprzedam ale tylko wtedy gdy kupie jeden z tych dwoch powyzszych ( moze jesienia?)
Wracajac do tematu 10D wystarczal mi w zupelnosci do czasu gdy pobawilem sie czyms innym.
Jednakze polecam 350D bo jakosc zdjec i szybkosc nie maja porownania do czolgu jakim jest 10D
Zreszta ja robie zdjecia tak sobie dla zabawy (jak mam czas bo wiecznie pracuje- pewnie stad te 7000 shots w 10D prawie 3-letnim hehehe) i nie wnikam w miliony szczegolow nieistotnych w stylu plastik sie wyciera na obudowie itd. najwazniejsze jest robienie zdjec
pozdrawiam