Strona 4 z 5 PierwszyPierwszy ... 2345 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 43

Wątek: Canon 350d czy 10d?

  1. #31
    Uzależniony
    Dołączył
    Jul 2005
    Wiek
    52
    Posty
    503

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Bigger
    Hmm, to dziwne . A może ktoś wie , czy wymiana (baardzo ostrożna) obiektywu przy wilgotnym otoczeniu , może spowodować uwięzienie wilgotności w aparacie , a następnie skroplenie się jej na matrycy ? Czy to nie ma znaczenia.
    Bo gdy nie wymieniam obiektywu - nie ma plamek (plamki). Wymiana w takich warunkach i raz na 10 razy i plamki się pojawiają. Robię to oczywiście w najmniej wilgotnym miejscu , w plecaku (gdy coś mogłoby przeszkadzać) i bagnetem do dołu (ale to takie oczywistości).
    W takim razie musisz miec kurz na matrycy... Zeby doszlo do skroplenia musisz miec jakis osrodek na ktorym zacznie sie proces skraplania...
    Czarna puszka i gruszka... www.andee.nwz.pl

  2. #32
    Coś już napisał Awatar Bigger
    Dołączył
    Feb 2006
    Posty
    51

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Andee
    W takim razie musisz miec kurz na matrycy... Zeby doszlo do skroplenia musisz miec jakis osrodek na ktorym zacznie sie proces skraplania...
    Nie mam , nie stwierdziłem. Sprawdzam regularnie co 2 tygodnie, żeby mi paproch zdjęcia nie skiepścił i nie trzeba było szukać tego zwierza raz jescze do ponownego ujęcia.
    Paprochy to wogóle mi się nie trafiają , a plamki tak.

  3. #33
    Pełne uzależnienie Awatar adamek
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    Poznań
    Wiek
    40
    Posty
    2 265

    Domyślnie

    Z używanym 20d trzeba trafić.
    Jak ja brałem teraz, to miałem do wyboru 3 - to moje jest jak nowe.
    Dwa pozostałe - bynajmniej.
    Miłego dnia
    adam jastrzębowski
    cyfra i analog. obiektywy, statyw i monopod
    tu tu

  4. #34
    Pełne uzależnienie Awatar piast9
    Dołączył
    Sep 2005
    Miasto
    Wrocław
    Posty
    3 267

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Bigger
    Paprochy to wogóle mi się nie trafiają , a plamki tak.
    No, ale tak nawiązując do tematu, to w 10D, 20D, 30D i 350D paprochy czy plamki zdarzają się równie często.
    650D, T 12-24 4.0, S 30 1.4, S 18-35 1.8, C 70-210 3.5-4.5, C 50 2.5 macro, M42: Praktica LLC, Jupiter 9, Pentacon 135 2.8, Orestegor 300 4.0

  5. #35
    zło konieczne Awatar Vitez
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    19 804

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez LFB
    Ja używane 20D odradzam i to mocno. Obecnie wielu profi z rynku fotografii ślubnej wymienia swoje wymęczone 20D na nowsze zabawki (30D lub 5D) i bardzo łatwo trafić potężnie wymęczony sprzęt.
    Uzyskac z serwisu na Żytniej wydrukowane zaswiadczenie o faktycznym stanie migawki naprawde nie jest trudno. Jesli sprzedawca porzadny i mu zalezy to takie zaswiadczenie powinien uzyskac by zachecic kupujacych. A jesli nie chce - to szukac dalej, bo najprawdopodobniej boi sie ze okaze sie, ze sprzet ma zajezdzony.

  6. #36
    gajowy Awatar akustyk
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    holandia
    Wiek
    47
    Posty
    12 208

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Vitez
    Uzyskac z serwisu na Żytniej wydrukowane zaswiadczenie o faktycznym stanie migawki naprawde nie jest trudno.
    jesli mieszkasz w stolycy.

    z punktu widzenia "prowincji" to juz nie wyglada tak rozowo, niestety. wydluza czas, zwieksza koszta...
    www albo tez flickr

  7. #37
    Początki nałogu Awatar satriani
    Dołączył
    Aug 2004
    Wiek
    47
    Posty
    443

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Artprofi
    Musisz pamietac o jednej sprawie,czy chcesz miec dobre fotki czy tani sprzęt.Bo jeśli dobre foty to polecam D10 tylko weż pod uwage że jak kupisz sprzet używany to możesz trafić na jakiś pro.tzn sprzęt który tak jak u mnie zarabia na siebie i rodzine.Wez to pod uwage
    kurcze, niektórzy są skłonni pomyśleć, że dobre zdjęcia wystarczy robić majac dobry aparat. Mam inne zdanie, na temat modelu aparatu. Pewnie inny bagaż doświadczeń (wcześniej wykonywałem zdjęcia 500N, później 50E) zastanawiałem się nad zakupem 20D. Trzeba poznać swoje potrzeby i do nich dopasowywać sprzęt.

  8. #38

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Bigger
    Ludzie ... człowiek wyrażnie napisał że ma/miał s5500 . Nie sądze żeby zdjęcia robił wyuzdanym modelom czy rozbrykanym furmankom (w czym może pomóc przez Was tak wychwalana ergonomia) . A jeśli tak, to to chyba oczywiste i nie wymaga żadnej podpowiedzi co wziąć. Mówimy o tępym zjadaczu chleba , który ma zamiar popodglądać świat (jak ja) , a nie o uduchowionych fotoreporterach (nie we wszystkich przypadkach) dla których brak pokrętełka jest wart ....set złoty. Z całym szacunkiem. Jak tak to rozumię i sądze że tak to należy rozumować.
    A wcześniej czy później i tak Nas wszystkich czeka ewolucja .
    A... i dodam jeszcze że nie , nie mam zamiaru zmieniać aparatu na inny, do czasu kiedy to naciśnięcie spustu migawki nie spowoduje że zdjęcie wyjdzie takie jak chcę.
    Umiejętności Panie i Panowie , to podstawa . A z tym dłuuuuuga droga do wymiany sprzętu na inny.
    Święte słowa bracie, ci obrońcy pokrętła mają chyba syndrom małego ptaszka bez obrazy oczywiście.

    A tak wogóle to kupuj aparat bo jak zaczniesz zbierać, to nigdy nie kupisz, bo się okaże, że jak poczekasz jeszcze ze 3 miesiące to będzie jeszcze lepszy i tak w kółko.
    Ostatnio edytowane przez stdanielo ; 01-06-2006 o 18:01

  9. #39
    Uzależniony
    Dołączył
    Jul 2005
    Wiek
    52
    Posty
    503

    Domyślnie

    Kolega Artprofi bym sie nie przejmowal zbytnio on jako "profi" zatrzymal sie na etapie 10D, i absolutnie z jego wypowiedzia zgodzic sie nie moge bo 350D robi fotki lepsze i kilka razy szybciej...

    Co do pokretla to tez bym sie nie zgodzil, po pewnym czasie dochodzi sie do momentu kiedy to pokretlo wydaje sie byc potrzebnym, nie niezbednym ale potrzebnym. Dla poczatkujacego uzytkownika lustrzanki jest ono zbedne, kiedy poznasz sprzet doglebnie (300d, 350d) i wyprofilujesz swe wymagania co do niego, tego pokretla czesto brak... tak jak brak ISO w wizjerze
    Ostatnio edytowane przez Andee ; 01-06-2006 o 18:03
    Czarna puszka i gruszka... www.andee.nwz.pl

  10. #40
    zło konieczne Awatar Vitez
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    19 804

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez akustyk
    jesli mieszkasz w stolycy.

    z punktu widzenia "prowincji" to juz nie wyglada tak rozowo, niestety. wydluza czas, zwieksza koszta...
    Dla chcacego nic trudnego - wystarczy ze zarowno sprzedajacy jak i kupujacy sa sklonni do negocjacji. "Jesli chce pan byc na 100% pewien co do stanu licznika migawki to musielibysmy sie po polowie podzielic kosztami wysylki do serwisu, gdyz tylko serwis w Warszawie moze to na 100% potwierdzic" . Wg mnie to rozsadne rozwiazanie. Jesli ktoras ze stron uzna inaczej to juz jego/jej problem ze jest nonflexible.

Strona 4 z 5 PierwszyPierwszy ... 2345 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •