Też możnaZamieszczone przez Robson01
![]()
Moim zdaniem, jeśli nie przeszkadza Ci plastik w 350-tce i rzucał nim nie będziesz to z gripem całekiem przyjemnie się foci.
Hmm , rzeczywiście macie panowie rację. Chyba 350 będzie lepszym wyborem. Z tym "wstrzymaniem się" to jest to jakaś myśl. Mam zamiar kupić aparat za max 3 miesiące.Tylko nie wiem czy "wyczaję" 20d w bardzo dobrym stanie za 3k.No ale to bylaby poeeezja![]()
Co jakiś czas (od chwili gdy pojawił się 30D) nawet na naszym forum pojawiają się 20D w podobnych pieniądzach. I masz większą możliwość "dogadania się" niż np na Allegro.Zamieszczone przez lao_che
Canon
Nie kłóć się z idiotami - ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem...
ja bym bral 20D. 10D to wolna kobyla, a kupowana w dniu dzisiejszym pewnie bedzie miala zjezdzona migawke. z drugiej strony 350D to toy-camera i szkoda psuc sobie nerwy ta pseudo-ergonomia. a jakies uzywane 20D powinno sie zmiescic w tej cenie.
z drugiej strony... miales S5500, ktory do demonow gabarytu nie nalezy... rzeczywiscie tak 350D Ci nie lezy?
Zamieszczone przez akustyk
Wiem , dziwne to , ale S5500 naprawdę dobrze "leży" w dłoni. Nawet dużej.Nie wiem czemu.Tak po prostu jestMożna robić foto nawet jedną ręką jak się uprze na siłę.Z 350 już takich odczuć nie miałem.
dziwne jak dziwne, moj ojciec ma S550 i tez mi to w lapie przyzwoicie lezy. w lapie nawyklej do 10D, ktory co by nie mowic - jest klocem.Zamieszczone przez lao_che
dozbieraj na 20D. w 10D bym juz nie inwestowal, bo to zbyt stary sprzet (po 1,5 roku pracy moge powiedziec, ze teeeeeeeeeeeeeeeempooooo zapisow na karte zdrowo wkurza). choc 350D, nawet gdyby mi doplacali, bym swoim rekom krzywdy nie robil![]()
Bierz 350D z gripem. Naprawdę po tygodniu użytkowania można przywyknąć. Moim zdaniem lepiej mieć nowy sprzęt, z gwarancją. Jedyne co mi przeszkadza w 350D, to obudowa, ale tak jak ktoś napisał wcześniej - jeżeli nie będziesz nim rzucał, wszystko będzie ok.
Też stałem przed podobnym dylematem. Wybrałem 350D i jestem zadowolony![]()
Sorry. ale z tą ergonomią to lekka przesada. 350 d to wyśmienity aparat jak za tą cenę. Nie dopłacać i nie kombinować bo po co ? 20 d ? Po co ? Ergonomia ? No nie .... Było nie było , za te pieniądze kupujesz nowy ! aparat (350d) i się nie martwisz . Aparat jest fantastyczny , a jak masz duże łapska , kupuj gripa. To nie tylko ergonomia , ale przedewszystkim możliwość robienia zdjęc w pionie itd (w cywizilowany sposób).
350 d ma jedną podstawową wadę - plastik który jak jasna choroba się brudzi od czystych rąk. Mi to specjalnie nie przeszkadza choć jestem estetą, ale niektórym może.
Rożnice między 10 d a 350d są ogromne , natomiast między 20d tak znikome że moim zdaniem w żaden sposób nie odzwierciedlają one różnicy w cenie.