Z mojego doświadczenia, w takich sytuacjach bardzo pomogło ustawienie czułości śledzenia AF na wartość maksymalną. Przy nastawie standardowej nie mogłem złapać ptaka na tle nieba, który był daleko - AF bez zatrzymania jeździł od końca do końca... Zmiana tego parametru i takie sytuacje nie występują.
Przy okazji zapytam - na ostatniej zielonej karcie "my menu" wśród funkcji do wyboru jest "Stabilizacja", ale z moim obiektywem ta funkcja jest nieaktywna i nie mogę jej sprawdzić. Miałem cichą nadzieję, że można tam skrócić czas pracy stabilizacji po zakończeniu ostrzenia... Czy ktoś może testował co się tam kryje?
ooo super za podpowiedź z czułością śledzenia AF, u mnie to samo - na tle nieba lub w ogóle odległe góry z chmurami w tle fatalnie ostrzyło, a w zasadzie nie ostrzyło tylko przejeżdżało raz w jedną raz w drugą stronę, sprawdzę te ustawienia
Zdarzyła mi się dziwna rzecz i to już drugi raz - mianowicie w okresie zimowym (na mrozie owszem, ale aparat w futerale i wyjmowany tylko na około 2-3 minuty, łącznie wyjęty był może przez 1-1,5h) padła mi bateria po ok. 4h ? a zapasowa niesiona w plecaku też okazała się martwa (tzn. aparat nie włączył się ani na chwilę). Po powrocie do domu włożyłem baterie do ładowarki i okazało się że po 10 sekundach bateria naładowana w 100% (ta zapasowa), a ta używana po około 1 minucie wykazała żywotność na około 70%. Miał ktoś z Was taką sytuację ?. Podpięty obiektyw: pierwszym razem 70-200 f4, drugim 17-40 f4.
Na mrozie to jest normalne. Zapasową baterię w takich warunkach noś w kieszeni blisko ciała - wewnętrznej kurtki, koszuli, ostatecznie w spodniach.
Albo zainstaluj ogrzewanie do plecaka.
Nie to ładne co ładne, ale co się komu podoba.
JaCzłowiek potyka się o kretowiska, nie o góry.
Konfucjusz
Używam z R6. Chętnie odpowiem na Wasze pytania. Uzywa się ok tylko ciężkie.
Mogę dla ciebie zrobić. Jakie konkretnie parametry cie interesują? Robiłem bliskie portrety jak i dalekie plany jak np. Łabędzie. W obu przypadkach wszystko działa ok